AKCEPTUJĘ
  • Strona używa plików cookies, korzystanie z niej oznacza, że pliki te zostaną zamieszczone na Twoim urządzeniu. więcej »

Burza prawie bez słów

Burza, chor. Krzysztof Pastor, Teatr Wielki – Opera Narodowa
Fot. Ewa Krasucka  

Hołd nieco zaskakujący dla genialnego dramaturga – Festiwal Szekspirowski złożony ze spektakli… baletowych! Tak Polski Balet Narodowy wraz z Teatrem Wielkim – Operą Narodową świętowały przypadający w kwietniu wielki jubileusz angielskiego dramaturga. Festiwal rozpoczęła premiera Burzy – widowiska Krzysztof Pastora, zainspirowanego ostatnim dramatem Szekspira.

Do 28 kwietnia pokazywane były również cztery inne realizacje Baletu Narodowego, przygotowane z myślą o festiwalu już w poprzednich sezonach: Romeo i Julia Krzysztofa Pastora, Sen nocy letniej Johna Neumeiera, Hamlet Jacka Tyskiego i Poskromienie złośnicy Johna Cranko. Spotykały się więc przedstawienia bardzo różne – zarówno słynne dzieła klasyków baletu, jak i nowe realizacje polskich choreografów.

Po raz pierwszy Krzysztof Pastor przygotował Burzę w roku 2014 z Het Nationale Ballet w Amsterdamie, natomiast do jej warszawskiej wersji wprowadził szereg zmian. Na kształt spektaklu wpłynął w znacznej mierze fakt, iż choreograf zaprosił do współpracy kilkoro artystów pochodzenia irańskiego, nadając całości wymiar wielokulturowy. Przełożenie tego dzieła na język ciała i obrazu, zbudowanie od nowa jego dramaturgii i formy jest zadaniem niełatwym, jednak propozycja Pastora i jego współpracowników w pełni przekonuje. Trzeba podkreślić, że jest to przedstawienie „zainspirowane” tylko utworem Szekspira, nie rości więc sobie pretensji do oddania całej jego złożoności i wieloznaczności. Zachowuje jednak to, co w nim najważniejsze – namysł nad losem człowieka, który dokonuje rozrachunku z mijającym życiem.

Burza zachwyca poetyckim ujęciem tematu, pięknem gestu i tańca oraz urodą wizji scenicznej. Krzysztof Pastor zastosował tu pewne proste zasady kompozycyjne, aby nadać widowisku czytelną strukturę. Przede wszystkim – cztery główne ogniwa-sceny rozpoczął wspólnym leitmotivem – każde z nich zaczyna się burzą, wywołaną przy pomocy Ariela przez Starego Prospera. W tę rolę wciela się irański muzyk Abbas Bakhtiari, zdolny wydobyć ze swego bębna daf nieoczekiwane bogactwo efektów, również – imitować burzę na wiele sposobów (wtóruje mu z kanału orkiestrowego na instrumentach perkusyjnych Krzysztof Szmańda). Letimotivem są także przywoływane przez każdorazową burzę fale, przynoszące kolejnych rozbitków – fale te wykonywane są przez zespół, występujący w każdej ze scen w strojach innej barwy – to bardzo atrakcyjny element całości. Kolejne leitmotivy pojawiają się w czarno-białych projekcjach autorstwa dwojga zaproszonych przez choreografa artystów pochodzących z Iranu – Shirin Neshat i Shoji Azariego. Są to w dużej części obrazy wzburzonych morskich fal oraz plaż, na których pojawiają się wychodzący z morza ludzie – aluzja jakże czytelna do obecnej sytuacji – lub kobiety w burkach, jakby czekające na powrót mężczyzn. Co ciekawe, wizja ta powstała znacznie wcześniej, przed trzema laty, zanim jeszcze stała się rzeczywistością. Projekcje wraz ze skromną paletą barw na scenie tworzą bardzo wysmakowane obrazy, nadając całemu spektaklowi charakterystyczny klimat. A źródła pomysłu nie trzeba daleko szukać – wszak i Prospero z córką, i kolejni przybysze na wyspę to rozbitkowie, jak wielu innych, dosłownie lub w przenośni. 

Choreograf ograniczył liczbę postaci, zawężając nieco liczbę wątków – skoncentrował się  na postaciach Prospera, Mirandy, Kalibana i Ferdynanda (w tej obsadzie są nimi Vladimir Yaroshenko, Yuka Ebihara, Paweł Koncewoj i Maksim Woitiul, idealnie dobrani do swych ról), sugestywnie przedstawiając ich wewnętrzne stany i zmienne relacje między nimi. Baśniowy klimat całego widowiska podkreśla Ariel, bez przerwy niemal uwijający się po scenie z niezwykłym wdziękiem i zwinnością (Patryk Walczak).

Trzeba podkreślić rzadko spotykaną harmonię, jaką udało się osiągnąć pomiędzy sceną a muzyką. Wśród starannie dobranych utworów dominuje muzyka angielska – w prologu rozbrzmiewa (z nagrania) mistyczny motet Spem in alium Thomasa Tallisa (jego charakter daje się pogodzić z obrazem napływających fal, słowa nie miały tu zapewne istotnego znaczenia, choć mogłyby być nawet swego rodzaju mottem), później dominuje muzyka wykonywana na żywo – utwory Matthew Locke’a, Roberta Johnsona i Henry’ego Purcella, przeważnie instrumentalne. W wielu miejscach zderzają się z nimi, i to nawet brutalnie, silnie dysonansowe fragmenty utworów współczesnego kompozytora holenderskiego Michela van der Aa, m.in. w scenach zmagań Prospera z Kalibanem czy Ferdynandem. To dwa odległe światy muzyczne, tu jednak świetnie się dopełniające. O sumienności, z jaką zadbano o muzykę, świadczyć może fakt, że Orkiestra Teatru Wielkiego pod dyrekcją młodego Anglika Matthew Rowe’a zagrała te utwory z uwzględnieniem historycznej praktyki wykonawczej! – to wielkie zaskoczenie, oczywiście pozytywne. Podniosło to znacznie przyjemność obcowania z muzyką, sprawiło, że odbiera się ją jako integralny element przedstawienia, a nie tylko „akompaniament”.

W warszawskiej wersji Krzysztof Pastor uznał jednak same środki baletowe, mimo ich bogactwa, za niewystarczające i dopełnił całość słowem mówionym – w kilku kluczowych momentach krótkie fragmenty dzieła Szekspira recytuje z taśmy Jan Frycz.

Piękny spektakl, i – sądząc z faktu, że przygotowano kilka obsad głównych ról – możemy spodziewać się, że na długo pozostanie w repertuarze.

13-05-2016

galeria zdjęć Burza, chor. Krzysztof Pastor, Teatr Wielki – Opera Narodowa <i>Burza</i>, chor. Krzysztof Pastor, Teatr Wielki – Opera Narodowa <i>Burza</i>, chor. Krzysztof Pastor, Teatr Wielki – Opera Narodowa <i>Burza</i>, chor. Krzysztof Pastor, Teatr Wielki – Opera Narodowa ZOBACZ WIĘCEJ
 

Teatr Wielki – Opera Narodowa
Burza
wg Williama Szekspira
choreografia: Krzysztof Pastor
scenografia i światła: Jean Kalman
kostiumy: Tatyana van Walsum
projekcje wideo: Shirin Neshat i Shoja Azari
kierownictwo muzyczne: Matthew Rowe
dramaturg: Willem Bruls
tancerze: Yuka Ebihara, Vladimir Yaroshenko, Patryk Walczak, Paweł Koncewoj, Maksim Woitiul, Bartosz Zyśk, Kurusz Wojeński, Abbas Bakhtiari, solo wokalne – Kacper Szelążek (kontratenor), głos (nagranie) – Jan Frycz
premiera 9.04.2016

skomentuj

Aby potwierdzić, że nie jesteś robotem, wpisz wynik działania:
siedem minus cztery jako liczbę: