AKCEPTUJĘ
  • Strona używa plików cookies, korzystanie z niej oznacza, że pliki te zostaną zamieszczone na Twoim urządzeniu. więcej »

Hamleci miedzą

Studium o Hamletach, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie
Pracownik Instytutu Kultury Współczesnej UŁ, redaktor miesięcznika „Dialog”.
A A A
Fot. HaWa  

Ten spektakl nie wychodzi z głowy.

Oparty na powtarzających się obrazach, mnożonych gestach, powracających słowach szumi w pamięci falami powrotów i wycofań. Celowo niedomknięty, utrzymywany w warsztatowej procesualności, jakby tylko delikatnie naszkicowany. Trochę jak gabinet luster odbijający odbicia odbić i kolejne odbicia.

Nawiązujący do krótkiego cyklu prac Grotowskiego wyrosłych ze scenicznej interpretacji Szekspirowskiego Hamleta i Studium o Hamlecie Wyspiańskiego spektakl drugiego i trzeciego roku aktorstwa Akademii Teatralnej oraz zespołu Chorei nie jest mierzeniem się z legendą. Nie ma tu odwołań do kolejnych wersji opolskiego przedstawienia Teatru Laboratorium 13 Rzędów – wersji mimo szczątkowej dokumentacji tak dobrze opisanych przez Wandę Świątkowską w książce Hamleci Jerzego Grotowskiego. Nie ma tu rekonstruktorskiej ambicji ani sekciarskiego ukłonu. To nie teatr-muzeum. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz sięgnęli najwyżej do kilku gestów Grotowskiego sprzed ponad pół wieku – improwizacji wokół tekstu i mitu, procesualności pracy – by stworzyć spektakl zupełnie współczesny. Albo inaczej: mając za punkt wyjścia tekst, który lata temu zaciekawił Grotowskiego, i pewnego rodzaju wrażliwość, której wymaga praca z technikami aktorskimi sięgającymi do teorii Grotowskiego, powstało przedstawienie zupełnie nowe. Nie tylko nowe w znaczeniu „różne od tamtego”, ale przede wszystkim nowe jako „zupełnie dzisiejsze”.

Szczególny gest nadający tej interpretacji Szekspira i Wyspiańskiego niemal niematerialnego rysu polega na ukazaniu Hamleta, który nie jest żywy już od początku tej opowieści. Powraca w efemerycznej, widmowej formie, szukając swojego fizycznego zaczepienia w ciałach całej grupy aktorów-Hamletów, spotykających kolejno liczne Ofelie, licznych Ojców, Laertesów i Poloniuszów, Gildensternów i Rozenkranców. To nie duch przejmujący kolejne ciała, a jeśli dybuk, to najwyżej taki, który nie opętuje w konwulsjach i gorączkach. W dziwacznym chłodzie ten Hamlet przechadza się z aktora w aktora, wygłaszając seriami swoje kwestie, każąc nowym wcieleniom powtarzać gesty ledwo co zagaszone. Powtarzalna śmierć, powtarzalne oskarżenie o zdradę, powtarzalny obłęd, powtarzalna ostatnia wola. Raźniak z Rodowiczem robią opowieść o nowych wcieleniach gestów, hamletyzmie jako stanie świadomości i hamletyzmie jako spoiwie wspólnoty, o hamletyzmie jako obrzędzie odgrywanym w niecierpiącym sprzeciwu porozumieniu, przez niecierpiącą porozumienia wspólnotę.

Na tle zgubionego w półmroku horyzontu wysadzanego wierzbami, w rzędzie sławojek z nieheblowanych desek znajdują swoje miejsce majaki codzienności i historii tej wspólnoty. Seryjna śmierć i upadek ciał – jakby do katyńskiego rowu, mechaniczny przemarsz i maszynowe skandowanie – jakby z opozycyjnych pochodów i instytucjonalizowanych miesięcznic. Sławojki jak trumny i jak szafy z trupem. Wreszcie sławojki jako przedwcześnie otwarte szafy-schronienia. Wytwarza się w tym spektaklu atmosfera nieuchwytności konkretu, dziwacznego rozmemłania wartości i ideałów, wciśnięcia wszystkiego, co jakoś wzniosłe, w ciasną perspektywę naszych narodowych amnezji i obsesji. Nie, to nie jakaś czarna msza ze wzniosłym patosem. Raźniak z Rodowiczem co chwilę sprowadzają na ziemię, widząc tu i groteskę, i przyziemność. To taki Hamlet w rzeczywistości z Traktatu poetyckiego: „Z badylem kopru. [Gdzie] Ogórki są wieczne. / I trzaska rano chrust na palenisku. / W misie drewniane miski i polewka. / Koszów i motyk szuka się pod ścianą / W sieni, gdzie kokosz stroszy się na grzędzie. / I miedzą, miedzą. Ni widu, ni kresu. / Mglisto i płasko do samych Skierniewic. / Mglisto i płasko dalej, do Uralu. / Ej, nie ustawaj, nieprędko południe”.

W rozmowach twórcy Studium o Hamletach uciekali od częstego używania słowa „spektakl”. Mówili o prezentowaniu owoców warsztatów, zwracali uwagę na ciągłą ewolucję efektów pracy. I rzecz jasna widać w tym Studium…, że jest ono pewnym podsumowaniem ćwiczeń opartych na kontraście różnych estetyk. Z jednej strony są studenci Akademii Teatralnej, kształceni (i wrażliwi) na język sceniczny, który rozwijał się obok tradycji Laboratorium, a z drugiej strony jest Chorea, wyrosła właśnie między innymi z twórczych przetworzeń dziedzictwa Grotowskiego. I rzecz jasna widać, że mamy do czynienia z bardzo delikatną próbą wejścia na cudzy teren. Kto zna książkę Trening fizyczny aktora wydaną dwa lata temu przez Choreę, Filmówkę i Instytut Muzyki i Tańca, szybko dostrzeże na scenie te sekwencje, które są w bezpośrednim związku z ćwiczeniami opisanymi w publikacji. Poniekąd mamy więc do czynienia z formalnym podejściem do tak zwanej grotowszczyzny – jakby tylko kalkulowano bądź testowano możliwość wykorzystania pewnej techniki w opowieści na serio; jakby świadomość mówienia o rzeczach istotnych nakazywała pewne wycofanie się – jedyny możliwy wybór wobec natury i czasu tej współpracy, wynikający najpewniej ze zdrowej kalkulacji i ze strachu przed efekciarstwem. I choć musi się to odbić na dramaturgii Studium o Hamletach, to wprowadza także ciekawy, analityczny chłód tej refleksji. To Studium o Hamlecie i Hamletach, ale także Studium o aktorstwie, o jego technikach i różnych wrażliwościach scenicznego bycia.

22-05-2017

galeria zdjęć Studium o Hamletach, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie <i>Studium o Hamletach</i>, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie <i>Studium o Hamletach</i>, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie <i>Studium o Hamletach</i>, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie ZOBACZ WIĘCEJ
 

Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie
Studium o Hamletach
na motywach tekstów: Hamlet Williama Szekspira, Studium o Hamlecie Stanisława Wyspiańskiego, Studium o Hamlecie Jerzego Grotowskiego
reżyseria: Waldemar Raźniak, Tomasz Rodowicz
muzyka: Tomasz Krzyżanowski
choreografia: Janusz Adam Biedrzycki i zespół
scenografia: Tomasz Rodowicz
projekcja: Krzysztof Olszowiec, Paweł Klepacz, Tomasz Rodowicz
światło: Tomasz Krukowski
dźwięk: Marcin Dobijański
obsada: Martyna Byczkowska (Akademia Teatralna), Joanna Chmielecka (Teatr CHOREA), Anna Lemieszek (Akademia Teatralna), Elina Toneva (Teatr CHOREA), Janusz Adam Biedrzycki (Teatr CHOREA), Mateusz Burdach (Akademia Teatralna), Piotr Janusz (Akademia Teatralna), Michał Jóźwik, Aleksander Kaźmierczak (Akademia Teatralna), Jakub Kordas (Akademia Teatralna), Vova Makovskyi (Akademia Teatralna)
premiera: Łódź – 1.04.2017 / Warszawa – 10.05. 2017

skomentuj

Aby potwierdzić, że nie jesteś robotem, wpisz wynik działania:
dwa plus trzy jako liczbę: