Nie ma się czego bać
Rozmowa z Eweliną Ciszewską, Dziekanką Wydziału Lalkarskiego Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu.
Objęłam wydział, mając w głowie jedno słowo: „kreacja”, a w efekcie moja działalność w mijającym roku sprowadziła się do ratowania szkoły i studentów. Owszem, udało się we współpracy z prodziekanką Karoliną Maciejaszek stworzyć nowy program dla reżyserii, ale cała reszta okazała się równie trudnym wyzwaniem, począwszy od egzaminów magisterskich, przez dyplomy, sesję, egzaminy wstępne – wszystko trzeba było zorganizować i wymyślić na nowo.