K/160: Trzy wakacyjne lamentacje

Plany repertuarowe poznańskiego Polskiego i teatru Żeromskiego w Kielcach są zaiste mocarstwowe. Tak się nawet zastanawiam, czy nie za bardzo.

K/159: Wstrząsy wtórne

Co teraz zostało Mikosowi, skoro nie istnieje żaden cudowny rezerwuar reżyserów niezaangażowanych?

K/158: Tarabany

Nie ma czegoś takiego jak aktorstwo wiecowe. Choć to aktorki i aktorzy stali się twarzami lipcowych protestów.

K/157: Matematyka, humanistyka, Guignol

Cezary Morawski szuka tak zwanej pierwszej przyczyny wyniku matematycznego, jaki stale mu wychodzi. W świetle tych badań winna jest publiczność, która nie chodzi do jego teatru i nie dość, że nie chodzi, to jeszcze nie kupuje biletów.

K/156: Razem – o lepszy świat

Kapitalny, mądry, dorosły jest ten spektakl z Miniatury. Właściwie dla każdej widowni.

K/155: Pracownia dramatu zaniechanego

Irytujący chwyt dramaturgiczny nie ma wiele wspólnego z terminem „zły spektakl”, to nie ta konkurencja olimpijska.

K/154: Kedar

Do opisu spektakli Mądzika nadawałby się świetnie jakiś język z północy – norweski, szwedzki, innuicki. Krótki, rwany, chropawy, jakby z zimna zrodzony.

K/153: O cierpieniu

Spektakl Ratajczaka jest bardzo śmiesznym przedstawieniem o smutnych sprawach. O samopoczuciu i samorozpoznaniu narodowym.

K/128: Rozwiązania realne

W jaki sposób PO zamierza walczyć o głosy polskiej inteligencji, a szczególnie środowiska artystycznego, skoro w skali lokalnej przyczynia się do osłabienia i rozbicia instytucji, które mogłyby być szańcem oporu przeciwko pisowskiej polityce kulturalnej?

K/126: Przejrzane i poprawione

Od jakiegoś czasu Jan Klata przestał wypowiadać się na temat obecnej władzy. Jeszcze na początku bieżącego roku czytaliśmy, gdzie tylko się dało, wstrząsające wywiady z reżyserem, diagnozujące sytuację w Polsce. A teraz zapadło znaczące (bo wielomiesięczne) milczenie.