
Polski teatr wynajął Weronikę Murek do pracy przy nowych tekstach i spektaklach, zamiast zrozumieć, co ona sama wniosła do niego. Polscy reżyserzy zainwestowali w przyszłość Murek jako teatralnej autorki, zapragnęli uformować ją na swój obraz i podobieństwo, szybko przysposobić do pracy w teatrze, zapominając, że znaleźli się w sytuacji, jaka zdarza się raz na dekadę: oto pojawia się artystka tak inna, że aby ją zrozumieć i właściwie wykorzystać, trzeba nauczyć się patrzeć na świat jej oczami.
Koniec z Eddym, reż. Anna Smolar, STUDIO teatrgaleria
Golec, reż. Paweł Wolak i Katarzyna Dworak, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy
Stream, reż. Katarzyna Minkowska, TR Warszawa