Kołonotatnik 41: Światy równoległe

Gdyby to Dyła dostał się na reżyserię, a nie Jarzyna, nie kontynuował kariery aktorskiej, nie tułał się po prowincji, tylko serio i szybko wziął się za ustawianie studenckich scen, miał parcie na szkło, pseudonimy i modną fryzurę?

Kołonotatnik 40: Miasto jako łup, czyli druga bitwa warszawska

Bardzo wkurzyłem się nie tyle na treść, co na formę tego listu Strzępki i Demirskiego. Bo dostaje w nim nie tylko Słobodzianek jako dyrektor naczelny i artystyczny, ale i ludzie, którzy chcąc tylko uprawiać swój zawód aktorski i reżyserski, grają i inscenizują na czterech scenach „slobopleksu”.

Kołonotatnik 39: Wielcy soliści, część pierwsza

Wycięcie wszystkich dwuznaczności rozwala logikę połowy scen w warszawskim Kupcu weneckim. Ale Aldona Figura ma dobre przeczucie. Wszyscy bohaterowie są w tej tragedii źli.

Teatralne blogi: misja czy hobby?

Jak wygląda teatralna blogosfera? Jaką formę przybiera? Co napędza autorów do pisania?

Kołonotatnik 38: Dziesięć krótkich opowieści

Ostrzegam Czytelników, że ten odcinek Kołonotatnika jest w całości wspomnieniowo-plotkarski, składa się z samych obciachowych anegdot, a skończy się szybko i niespodziewanie. Jak życie.

Kołonotatnik 37: Zdjęcie papieża

Mnie jednak bardziej interesują dwie rzeczy – czy Klata mówi tu coś ważnego i nieoczywistego? Poza Szekspirem i poza nowoczesnością? I na ile to jest poważne i szczere?

Kołonotatnik 36: Fact, fake, fuck, fire!

Michał Centkowski zamieścił w datowanym wigilijnie „Newsweeku” zadziwiający ranking dziesięciu jego zdaniem najgorszych spektakli 2014 roku.

Kołonotatnik 35: Ciemny punkt

Nie-boska komedia. Wszystko powiem Bogu! powstała niejako w zastępstwie, rok po odwołanym spektaklu Olivera Frljicia. Najpierw Strzępka z Demirskim mieli po prostu wystawić Krasińskiego, ale w końcu zrobili po swojemu.

K/298: Pokłosie

Dziś pamięć wróciła do wszystkich, którzy mieli kiedyś na ciele gardzienicki stempel. I do nas, którzy o tej sprawie dowiedzieliśmy się dzięki odwadze aktorek zmierzenia się z niewygodną pamięcią.

K/296: Sztuka sztuczności

Savannah Bay w zestawieniu z innym spektaklem z krakowskiej Nowej Sceny – Kochana Wisełko, Drogi Zbyszku Tadeusza Nyczka i Mikołaja Grabowskiego – buduje taki „emerycki”, wspominkowy nurt w repertuarze Starego Teatru.

K/295: Oko Grzegorzewskiego

Od kilku miesięcy czekam na publikację biografii Jerzego Grzegorzewskiego, którą już napisała Maryla Zielińska. A może wcale nie będzie to klasyczny życiorys reżysera, tylko sonda głębinowa wrzucona w otchłań jego spektakli.