Obsada, czyli szycie psom butów

Niby zawsze tak było, że walczono o teatry, z teatrami i wewnątrz teatrów, ale obecne nagromadzenie sporów i konfliktów wskazuje na jakieś dziwne wzmożenie i nasilenie procesów fermentacyjnych.

O „tymczasie”

Symbolicznie rzecz biorąc, słówko tymczasem mianuję znakiem wygnania z Raju.

K/120: Kary na was nie ma

Zainspirowany reformatorskim zapałem Elżbiety Morawiec postanowiłem także zabrać się za naprawianie polskiego teatru.

K/119: Pozory nie mylą

Też oglądam serial Artyści Strzępki i Demirskiego. Oglądam z dyskomfortem, że nabijam prezesowi Kurskiemu oglądalność.

K/118: Taka sobie przeszłość

Dzisiaj niby ani słowa o Wrocławiu. Tylko że teraz prawie wszystko jest o Wrocławiu. Więc ta opowieść oczywiście też.

K/117: Fatum i jego twarz

Jak mi żal aktorów z Polskiego. Jednak przegrali, choć jeszcze się biją o swoje.

K/116: Zdradzeni

Czy da się wytłumaczyć, dlaczego akurat Cezary Morawski był najlepszym kandydatem na szefa Teatru Polskiego?

K/115: Koncert

Motyw złej muzyki, muzyki, do której przylepia się zło, muzyki, która od pewnego momentu kojarzy się tylko ze złem, jest jednym z głównych tematów monodramu Wiolety Komar.

K/323: Kaftan w nagrodę

K/323: Kaftan w nagrodę
Co trzeba mieć w głowie, by nazwać polski teatr, scenę, na której odbyła się prapremiera Wesela i Dziadów, teatr Wyspiańskiego, Solskiego, Kotarbińskiego, Pawlikowskiego, Dąbrowskiego, Zamkow, Sas, Grabowskiego, Hussakowskiego, Dudy-Gracz, Tomaszewskiego, Szydłowskiego, Ratajczaka i w końcu Kleczewskiej „teatrem folksdojczów”?