Zrzędność i przekora: A imię jego?
Ze szkolnych czasów pamiętam – wspomnienia niebieskiego mundurka, psiakrew! – że na pytanie: „No i co?” należało odpowiedzieć: „No i gucio”. Dialog ten – błyskotliwy tak, jak tylko wiek pokwitania potrafi być błyskotliwy – przychodzi mi na pamięć, ilekroć słyszę lub czytam o Guciu, czyli Gustawie Holoubku.
Kołonotatnik 76: Kałasznikow i woda
Dziwny i niezwykły ten rumuński Sen… w Petersubrgu. Chwilami mocny i polityczny, innym razem manifestacyjnie estetyczny.
Kołonotatnik 75: Wiele hałasu o nic, czyli teatralne i sądowe przygody Jeżycjady
Kołonotatnik 75: Wiele hałasu o nic, czyli teatralne i sądowe przygody Jeżycjady
W sporze „prawnicy Małgorzaty Musierowicz kontra Weronika Szczawińska i przyjaciele Sztuki Krytycznej” nie chodzi o cenzurę. Nie chodzi chyba nawet o prawa autorskie.
Kołonotatnik 74: Historia kolarstwa górskiego na Kefalonii
W żadnym zestawieniu czy rankingu minionego sezonu nie pojawia się ku mojemu ubolewaniu kategoria Najśmieszniejsza scena. Gdyby jednak taka była, pierwsza trójka moich ulubionych scenicznych gagów wyglądałaby następująco.
Kołonotatnik 73: Völkerwanderung, czyli wędrówka ludów
Kołonotatnik 73: Völkerwanderung, czyli wędrówka ludów
Konferencja ptaków nie jest opowieścią o metamorfozach, jest traktatem o wędrowaniu. O szukaniu niemożliwego, o ściganiu marzenia o idealnym porządku świata.