Kurtyna

Kurtyna zawsze wydawała mi się bardzo ważna. Kiedy byłem mały i wcześnie przychodziłem na przedstawienia, udawało mi się czasem zobaczyć żelazną kurtynę. Szła w górę, lekko mrucząc i ukazywała malowaną kurtynę Siemiradzkiego.

Kazimierz Kamiński

Kazimierz Kamiński. Czarodziej! Aktor nad aktory! Patrzeć na jego grę by to rozkoszą niewypowiedzianą. Oczywiście i on miał swe potknięcia. Nie wszystkie role mu się udawały. Ale nawet jego porażka miała znamię wielkości.

Spór o Szekspira

Cóż przyjemniejszego niż podziwiać. Czekaliśmy na Szekspira bardzo długo, ale zobaczyliśmy przedstawienie urzekające. W naszych oczach wyrasta teatr wrocławski na najwybitniejszą scenę w Polsce. Można tutaj i trzeba mówić o całym zespole, a nie tylko o indywidualnych osiągnięciach aktorskich czy reżyserskich.

Karygodne zabawki z Fredrą

Dom dziadka mego, Wincentego Rapackiego, jak i nasz, był opętany miłością do Fredry. Zemstę umiałem wcześniej niż pacierz. Wiersze fredrowskie często plątały mi się z modlitwą: „Nie wódź nas na pokuszenie...”, ale dalej już waliłem Fredrę: „...Ojców moich wielki Boże...”.

Hamleś

W trzecim akcie Hamleta jest scena, która dla polskiego teatru ma ogromne znaczenie. Jest to kluczowa w dramacie Szekspira scena „teatru w teatrze" - przedstawienie Zabójstwa Gonzagi, które przy pomocy aktorów inscenizuje Hamlet.

Sen nocy letniej

Zachwycający wieczór! Upaja, oszołamia i uwodzi. Narkotyczna cudowność, bezrozumna poezja, magiczna groteska, rubaszność dell’arte – wszystko razem natchnione bałamutnym zachwytem i uniesieniem.

Reżyseria jest zawodem i jest sztuką

Reżyseria jest zawodem i jest sztuką. Nie zawsze te dwie nazwy ściśle sobie odpowiadają. W zawodzie jest się reżyserem, w sztuce czasami się nim bywa. A bywało się wtedy, kiedy naprawdę miało się coś do powiedzenia, znalazło się trafne środki wyrazu i - co najważniejsze - natrafiło się na takie warunki, które wyrazu nie zniekształciły.