Ballada o Stanisławie Wysockiej
Ona mogąc być «wszystkimi» dziś już «sobą» być nie może, Zagubiła się w swej duszy, jak w swych włosów ciemnym borze, Już się cudzym głosem modli, cudzym głosem z siebie woła I nie wzdrygnie się przed sądem, gdy ją wezwie głos anioła, Zapomniała, jak się zowie, zapomniała, kim to jest,Jeden uśmiech z…