Sprawa na scenie

Mam nadzieję, że nadchodzi czas teatru na bardzo wysokim poziomie, świetnie granego, reżysersko wysublimowanego, a do tego wszystkiego opartego na opowieści. Rozmowa z Arturem Tyszkiewiczem, dyrektorem artystycznym Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.

K/96: Komora

Im dalej od premiery Łaskawych w reżyserii Opryńskiego, tym bardziej nie potrafię o niej mówić.

Same podwójne dna

Gorący temat i dwa gorące nazwiska – taka nieprzypadkowa koincydencja miała ostatnio miejsce w Teatrze im. J. Osterwy w Lublinie.

Terapia Pinia

Proszę słonia to niezbyt skomplikowana fabularnie historia, a Arkadiusz Klucznik jeszcze ją uprościł.

Wyjęte z kapelusza

To się naprawdę dobrze ogląda jako widowisko. Dopiero na myśl o Muminkach, o klimacie i przesłaniu oryginału pojawia się jakaś konsternacja.

„Duch wieje, kędy chce”…

Dziewiętnaste „ Konfrontacje Teatralne” w Lublinie trwały wyjątkowo długo, bo aż dwanaście dni, podczas których odbyło się czterdzieści wydarzeń.

Z czego ten sufit?

...Nie czekajcie to przedstawienie zgłębiające problemy, które w polskiej dramaturgii poruszył już Mrożek w Emigrantach i Głowacki w Antygonie w Nowym Jorku.

Z czego ten sufit?

...Nie czekajcie to przedstawienie zgłębiające problemy, które w polskiej dramaturgii poruszył już Mrożek w Emigrantach i Głowacki w Antygonie w Nowym Jorku.

Gardzienice

Włodzimierz Staniewski, twórca „Gardzienic”, poszukuje korzeni teatru inaczej, niż to robią biolodzy z marchewką lub archeolodzy z katakumbami.

Z zewnątrz i od środka

W Kryjówce Passini pierwszy raz ze sceny opowiada o tym, co zna ze wspomnień swojej ciotki Apolonii Starzec.