Zrzędność i przekora: „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy”
Rżnęliśmy w tego pokera podczas strajku w PWST – przeważnie na pierwszym piętrze w sali nr 6; zdarza mi się, że gdy prowadzę w niej zajęcia, zamiast studentów przez ułamek sekundy widzę damy, króle i walety.
Zrzędność i przekora: Tylko dla dorosłych!
Parę tygodni temu zaintrygowały mnie rozwieszone na mieście ogromne plakaty z podobizną Ala Pacino.
Zrzędność i przekora: Szampan przed śniadaniem
Do Radomia wróciłem po dziesięciu latach. Schedę po Wojdanie przejął Wojtek Kępczyński. Wymyślił Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski i wciągnął mnie do współpracy.
Zrzędność i przekora: „Aby język giętki”
Nierzadko za gwałtem na języku kryje się ideologia. W aurze rocznicy Powstania Warszawskiego feministki próbowały wprowadzić słowo „powstanka”. Spotkały się z protestem samych zainteresowanych, czyli uczestniczek Powstania.
Zrzędność i przekora: Za naszą i waszą…
Był rok, zdaje mi się, 1991. Ktoś wpadł na szalony pomysł, żeby wydelegować mnie do Mińska jako oficjalnego przedstawiciela Ministerstwa Kultury.
Zrzędność i przekora: ZZ
Pięć lat temu umarł Zbigniew Zapasiewicz.
…nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
…nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
Zrzędność i przekora: „Wolność kocham i rozumiem”
Proszę pomyśleć, że gdyby nie afera rozpętana przez niedoszłe przedstawienie reżysera Garcii, od poranka do następnego świtu i da capo zajmowalibyśmy się aferą rozpętaną przez publikacje redaktora Latkowskiego.
Zrzędność i przekora: Moje ABC…
Składam do kupy okruchy wspomnień, kierując się całkowicie subiektywnym spojrzeniem i nie szczędząc niekiedy odrobiny prowokacji. Oto więc moje Abecadło 1989-2014.
Zrzędność i przekora: „A ón do wojska był przynależniony…”
Studium wojskowe – koedukacyjne – mieliśmy nad drugim i trzecim roku, w czwartki od dziewiątej do czternastej. Odbywaliśmy je wspólnie z równoległą grupą z wydziału aktorskiego, tak że mogę dziś mówić, iż na przykład Hania Śleszyńska jest moją koleżanką z wojska.