2007: Macbeth
Data premiery: 2005-05-19
Spektakl pochodzi z otwartych zasobów Ninateki.
Reżyseria - Grzegorz Jarzyna
Scenografia - Stephanie Nelson, Agnieszka Zawadowska, Joanna Kaczyńska
Kostiumy - Stephanie Nelson, Agnieszka Zawadowska, Joanna Kaczyńska
Muzyka - Jacek Grudzień, Abel Korzeniowski, Piotr Domiński
Montaż - Robert Gryka, Ewa Łuczak
Zdjęcia - Jacqueline Sobiszewski
Twórcy - Magda Górfińska, Paweł Kulka, Cezary Kostrzewski
Charakteryzacja - Monika Fetela, Anna Grońska, Anita Kruszewska
Audiodeskrypcja - Izabela Künstler, Urszula Butkiewicz
W spektaklu Grzegorza Jarzyny akcja wielkiego dramatu Szekspira przeniesiona zostaje w czasy współczesne, na Bliski Wschód, a konkretnie do amerykańskiej bazy wojskowej w Iraku. Macbeth, przewodzący brawurowej i niezbyt honorowej akcji militarnej, przeprowadzonej podczas codziennej muzułmańskiej modlitwy, morduje przywódców okolicznych arabskich rebeliantów. Jego czyn, doceniony przez generała Duncana, to pierwsze z pasma brutalnych morderstw, których dopuści się ambitny wojskowy, podjudzany przez bezwzględną małżonkę i własne, rosnące w szalonym tempie aspiracje.
Reżyser w 2007: Macbeth łączy konsekwentnie teatr z filmem; umowność teatralnego gestu wraz z realnością kinowego sposobu obrazowania tworzy napięcie – odczuwalne zwłaszcza w pierwotnej wersji spektaklu, która miała premierę w maju 2005 roku. Przeniesienie dramatu we współczesne realia wymagało napisania od nowa tekstu. Pojawia się wiele nowych dialogów i całych scen.
Telewizyjna wersja spektaklu powstała w lipcu 2006 roku, na miesiąc przed wyburzeniem hali dawnych zakładów Waryńskiego na warszawskiej Woli, w której 2007: Macbeth prezentowany był od czasu premiery. Nowa odsłona wiernie oddaje treść i atmosferę pierwowzoru, chociaż spektakl został skrócony. Autorka zdjęć, Jacqueline Sobiszewski, starała się w pełni wykorzystać możliwości kamery. Dzięki filmowym zbliżeniom, montażowi oraz dodatkowym efektom dźwiękowym, intymność i dynamika wielu scen zyskały na ostrości, a klaustrofobiczne wnętrza, po których snuje się coraz bardziej ulegający psychozie Macbeth, pozwoliły tym dobitniej podkreślić jego graniczne stany psychiczne. Jak pisał Roman Pawłowski:
Filmowy naturalizm i dosłowność, które w spektaklu były chwytem ryzykownym i wywoływały mieszane reakcje widowni, świetnie się sprawdziły w wersji telewizyjnej zrealizowanej przez Narodowy Instytut Audiowizualny. Powstało efektowne widowisko na pograniczu teatru, filmu i telewizji, realistycznie filmowane, ale zanurzone w niepokojącej aurze szaleństwa, które ogarnia Makbeta i jego świat.
Roman Pawłowski, Irackie szaleństwo Makbeta, Gazeta Wyborcza nr 227/2007