Podziękowanie
Mój pisk myszy podyktowany był pewnym niepokojem, wywołanym wieloletnią obserwacją życia teatralnego.
Sprostowanie
Ponieważ niektóre szanowane przeze mnie osoby po zapoznaniu się z moim felietonem Chodzenie do teatru uznały, że poglądy tam wyrażone są prezentacją mojego własnego stanowiska, muszę napisać to sprostowanie.
Chodzenie do teatru
Powiększa się grono osób piszących i wypowiadających się na temat przedstawień teatralnych, osób, które z niejakim trudem ukrywają swoje zmęczenie i obrzydzenie prawie każdą formą teatralną.
Grotowski – przedostatni raz*
Pomysł Tadeusza Słobodzianka był świetny. Zdecydował, żeby do rozmowy zaprosić wyłącznie praktyków związanych na różne sposoby z pracą Grotowskiego, i posadzić ich obok Thomasa Richardsa i Mario Biaginiego.
Szczęśliwe dni: 27 maja
W najnowszym filmie o przygodach agenta 007 Jarosławowi Kaczyńskiemu powierzono rolę Jamesa Bonda.
Szczęśliwe dni: 2 kwietnia
Rzeczone ministerstwo ogłosiło właśnie, że powołało dyrektora Instytutu Teatralnego. We wtorek 2 kwietnia będzie ogłoszone jego, a właściwie jej nazwisko. Ja znam je już dzisiaj i chętnie ujawniam.
Szczęśliwe dni: 18 marca
I tak oto dotarliśmy do kwestii: etyka a sztuka. Czy choćby: poprawność polityczna wobec niepoprawnych zachowań artystów.
Opowiadania bez mgiełki (4)
Co to szkodzi? Przecież wiadomo, że im bardziej niejasno piszesz, tym mocniej jesteś podziwiany. To się akurat od czasu faraonów nie zmieniło.
Szczęśliwe dni: 28 czerwca
Dziś obserwujemy zjawisko odwrotne: utożsamienie sztuki z życiem, zwłaszcza publicznym, politycznym. Artyści rozmaitych teatrów płacą za to cenę, ale jakby kosztem sztuki.
Szczęśliwe dni: 12 czerwca
Wojciech Młynarski napisał kiedyś piosenkę z taką oto pointą: „bo, kochani, kto na co dzień żyje w cyrku, / temu cyrkiem zdaje się normalne życie!”.
Tramwaj na Pragę
Napisałem ten felieton, aby zakończyć go apelem: kiedy polska szkoła była w rękach zaborców, teatry nie wahały się i stały katedrą, z której starano się wykładać historię. Dziś jesteśmy w podobnej sytuacji. I teatr powinien się podobnie zachować.
Podnoszenie się z kolan czy latanie? Notatki na koniec świata
Niniejszym ogłaszam pomysł i zaraz za tym idące zapisy na otwarty Latający Uniwersytet Ratowania Świata, w skrócie LURŚ.