Jak napisać modny dramat?
Teatr Narodowy podjął próbę otwarcia na współczesną polską dramaturgię. Niestety nie można jej uznać za udaną. Feblik to kręcenie loków na łysinie, żeby przywołać znakomity aforyzm Karla Krausa.
Przemijanie
Vanitas we Współczesnym traktuję jako jeden z wielu spektakli wpisujących się w styl firmy, jak zwykło się nazywać tę warszawską scenę.
Córka boga wśród ludzi
Odnoszę wrażenie, że Sławomir Narloch, posiadający oryginalny i rozpoznawalny styl, pozostaje bezradny wobec niefortunnej i nieprzyjaznej scenografii.
„rany boskie, jutro premiera”
Piotr Cieplak nie pierwszy raz sięga po farsę. W 2005 roku z powodzeniem zrealizował Słomkowy kapelusz Eugène Labiche’a w warszawskim Teatrze Powszechnym.
Talent i rutyna
W spektaklu Artura Tyszkiewicza autotematyczność nie została w pełni wyartykułowana.
Czy starość ma przyszłość?
Najnowsza premiera Komedii była dla mnie okazją, by tak rzec, do powrotu po latach. Powrotu bardzo udanego.
Na pewnej cichej ulicy
Małgorzata Bogajewska zrobiła świetne przedstawienie. W centrum jej zainteresowania znajduje się człowiek, którego prześwietla, obnażając najdalsze rewiry jego duszy.
Teatr jako źródło cierpień
Jerzy Radziwiłowicz podkreślał w wywiadach, że nie zamierza mierzyć się z mitem Komedianta.
Najgorszy ze światów
W trakcie oglądania spektaklu Wzrusz moje serce w Teatrze Ateneum nie dawała mi spokoju jedna myśl.