Suche fakty 2: Głupie ryby
Głupie ryby nie radzą sobie z gazem. Miesza im się w głowach i nie są w stanie uciec. 15-20 minut wystarczy, żeby umarły w ciągu dnia-dwóch.
Co się stało z polskim teatrem i dlaczego?
Takie pytanie zadała mi publicznie Pani Jagoda Hernik-Spalińska, dodając jeszcze, że mam nie wykorzystywać do swoich celów pani Doroty Buchwald.
Fashion theater
Zanurzyłam pieczywko manakish w gęstym jogurcie labnech. Panorama Dubaju z tej wysokości wyglądała bajecznie. Podziwiając widoki pomyślałam, że wykład wyglądał jak prezentacja ekskluzywnych garnków, które mają uszczęśliwić użytkownika, który w głębi duszy woli stołować się na mieście. Tłum przyszłych teatralnych trendsetterów okupował opływający smakołykami bufet, a ja zatęskniłam za bliskim spotkaniem z drugim Człowiekiem.
Suche fakty (1)
Oto suchy fakt: zmiana na stanowisku dyrektora Teatru Dramatycznego w Warszawie. Wciąż trwa komentowanie złotej waginy: ojejku-jejku, o tempora, o mores, pohańbienie marmurów.
Pani Dorota wie, co robi
Rezygnacja Doroty Buchwald z funkcji przewodniczącej Rady Kultury przy Prezydencie Miasta Warszawy to ważny sygnał.
Wyznanie miłości
Czechow i Tołstoj raczej nie ponoszą znaczącej winy za imperialne mrzonki Putina. I nikt mnie nie przekona, żebym wyrzucił z pamięci powiedzonka Ostapa Bendera, wiersze Puszkina czy piosenki Bułata Okudżawy.
Róża 1984. Wspomnienie
Sprawa wróciła do mnie teraz, w chwili wybuchu wojny Rosja-Ukraina dzięki temu mądremu zdaniu Żeromskiego: „Dzięki wam już nie wyżyje Rosja w Polsce!” Miejmy nadzieję, że w Ukrainie również.
Hejt, cenzura i Łukasz Drewniak
Osoby tęskniące za możliwością wyrażenia swojej opinii (koniecznie anonimowo) powinny się najpierw dobrze zastanowić nad swoim zdrowiem emocjonalnym.
Verbatim znaczy dosłowny (felieton zawierający lokowanie produktu)
Wynik ostatnich wyborów i to, co po nich nastąpiło, sprawiło, że środowisko teatralne – w znakomitej większości swojej przecież lemingowate, liberalne, europejskie i lewicowe – poczuło, że niebo zwaliło im się na głowy.
Avant-garde, czyli przednia straż tego, co żywe w teatrze
W niespokojnych czasach postprawdy, postdemokracji i postów zamiast rozmów postanowiłem zawiesić rozważania postpolityczne i skupić się na tym, czym naprawdę się zajmuję, czyli teatrem, awangardą i młodymi ludźmi.
Nówka sztuka
Smutek ogarnia mnie wtedy, kiedy znów ktoś próbuje zagrać kołysankę na bębnie i być mądrzejszym od Szekspira, Dostojewskiego, Czechowa.
Szczęśliwe dni: 6 listopada
Pomyślcie czasem o „bezimiennych”, idąc na głośne nazwiska aktorów i reżyserów. Ci ostatni są, wiadomo, solą teatru. Ale zarazem stanowią tylko czubek góry lodowej.