K/211: Tak zwane „przejęcie po angielsku”
Oczywiście mam świadomość, że wołanie o solidarność środowiskową to już pieśń przeszłości, teraz niech rozmawia ten, kto ma dojście, możliwości, argumenty. Dorota Buchwald była nie do uratowania, ale gdybyśmy się troszkę postarali, walka w jej obronie miałaby moc symbolu. A tak, wszystko kończy się jak zwykle – kacem.
K/156: Razem – o lepszy świat
Kapitalny, mądry, dorosły jest ten spektakl z Miniatury. Właściwie dla każdej widowni.
K/155: Pracownia dramatu zaniechanego
Irytujący chwyt dramaturgiczny nie ma wiele wspólnego z terminem „zły spektakl”, to nie ta konkurencja olimpijska.
K/154: Kedar
Do opisu spektakli Mądzika nadawałby się świetnie jakiś język z północy – norweski, szwedzki, innuicki. Krótki, rwany, chropawy, jakby z zimna zrodzony.
K/153: O cierpieniu
Spektakl Ratajczaka jest bardzo śmiesznym przedstawieniem o smutnych sprawach. O samopoczuciu i samorozpoznaniu narodowym.