K/364: Barok

Dylogia Norberta Rakowskiego jest opowieścią o kłamstwie, w którym żyjemy. Którym się karmimy.

K/363: To nie jest Kołonotatnik o Lupie

I tak to będzie się dalej splatało. W kolejny polski supeł złości i uprzedzeń. Po co się mamy czytać i oglądać, skoro możemy się tak pięknie nienawidzić?

K/362: W Szwajcarii

Krystian Lupa od lat był na celowniku rewolucji młodego teatru. Z najbardziej cenionego na świecie polskiego twórcy stał się dla nowszych generacji twórców i widzów hochsztaplerem i manipulatorem.

K/361: Monolog w sprawie Dialogu

Miesiąc temu, 26 kwietnia gruchnęła wiadomość o nominacji nowego redaktora naczelnego pisma „Dialog”.

K/360: Strażniczki ciemności

Komu bijemy brawo? Czy nasz współudział w zbrodni różnego kalibru nie zaczyna się aby zawsze od bezrefleksyjnych oklasków, euforii w tłumie, biernego podziwiania cudu wspólnoty?

K/359: Nic to

Byłem końcem lutego w Teatrze Współczesnym w Szczecinie na Śnie nocy letniej. Ale nie o Śnie nocy letniej chcę teraz opowiedzieć, tylko o schodach.

K/358: Dziesięć milionów

Teatr Klasyki Polskiej ma dwie drogi do wyboru: ruch w stronę Interaktywnego Muzeum Teatralnego dla szkół lub wizja Polskiej Comédie Française.

K/357: Milczenie i nie-milczenie. Polski teatr a wojna w Ukrainie

Czymże jest nasz strach i rozpacz w porównaniu z ukraińskim strachem i rozpaczą? My to oglądamy, wysłuchujemy – oni przeżywają i doświadczają.

K/108: Bilokacja

Jak nikt inny, fundamentalne wątpliwości, czym jest świat i komu w co wierzyć, potrafi zasiać w nas Iwan Wyrypajew. Oglądam po raz kolejny jego Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie w reżyserii Wojtka Urbańskiego. I trzęsą mi się ręce.

K/106: Kłamstwo w ciemności

Obejrzałem ponownie legnickie Zabijanie Gomułki według Tysiąca spokojnych miast Jerzego Pilcha i myślę sobie jeszcze coś: że ta Historia przez duże H zaraża dziś także te starsze przedstawienia Głomba, zmienia ich znaczenia, ustanawia nowy kontekst.