Kołonotatnik 5: Stawka większa niż życie
Co tu dużo mówić: dobrze się czyta i słucha o nieszczęściu kredytowym, kłopotach mieszkaniowych, utracie płynności finansowej ludzi sztuki. A niech cierpią, jako i my cierpimy! Bieda niezawiniona i niezasłużona wpisuje się także w stereotyp artysty teatru. Głód stymulatorem twórczości, brak stabilizacji pretekstem do walki o czystość stylu.
Niczym feniks z popiołów…
Władze instytucji już teraz zapowiadają bowiem w pewnym sensie kontynuację działań Śląskiego Teatru Tańca, łącznie z organizacją Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej, choć oczywiście nie nazywają tego w ten sposób, a nawet pragną uniknąć takich skojarzeń.
K/136: Pijana Warszawa i inne miasta
Kameralne spektakle T.C.R. mają w sobie szlachetne skupienie. Nie moralizują. Nie zmuszają do interwencji. Ot, takie sobie, intymne kontemplacje codzienności.
K/135: Bohater drugiego planu
Przyglądam się ze zrozumiałą zazdrością rosnącej sławie Macieja Stroińskiego. Chyba nie tylko ja nie mogę uwierzyć, że to się dzieje.
K/134: Haust wiadomo czego
Pilchowe Inne rozkosze w STU równie dobrze mogłyby nosić tytuł Kohutek w Krakowie, bo reżyser Artur Więcek jest najmocniej kojarzony właśnie z dwoma filmami o przygodach anioła Giordano pod Wawelem.
K/133: Na ludowo
Uczestniczyłem w tym bezczelnym i kruchym zarazem muzycznym show z krakowskiej PWST i myślałem, że to nieprawdopodobne, że taki spektakl w ogóle powstał w szkole teatralnej.