Kołonotatnik 5: Stawka większa niż życie
Co tu dużo mówić: dobrze się czyta i słucha o nieszczęściu kredytowym, kłopotach mieszkaniowych, utracie płynności finansowej ludzi sztuki. A niech cierpią, jako i my cierpimy! Bieda niezawiniona i niezasłużona wpisuje się także w stereotyp artysty teatru. Głód stymulatorem twórczości, brak stabilizacji pretekstem do walki o czystość stylu.
Niczym feniks z popiołów…
Władze instytucji już teraz zapowiadają bowiem w pewnym sensie kontynuację działań Śląskiego Teatru Tańca, łącznie z organizacją Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej, choć oczywiście nie nazywają tego w ten sposób, a nawet pragną uniknąć takich skojarzeń.
K84/Różne takie: Nóż
Sen taki miałem. Plac Szczepański w Krakowie. Demonstracja w obronie odwoływanego właśnie w połowie kadencji przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dyrektora Narodowego Starego Teatru.
K83/Nasłuch: awantura wrocławska
Czy polski rząd nie ma w tej chwili ważniejszych spraw na głowie niż para golasów w spektaklu Eweliny Marciniak? Widocznie nie ma. I to jest prawdziwy skandal.
K82/Nasłuch: Toruń
Skoro decyzja sądu jest taka, a nie inna, co ludzie teatru czynić powinni w sprawie konkursów, wyborów dyrektorów, konfliktów z urzędnikami? Czy rzeczywiście zyskaliśmy jakiegoś ostatecznego sojusznika? Na jak długo?
K81/Portrety: Michał Zadara
Michał Zadara to reżyser – wedle definicji Swinarskiego – od pasa w górę. Nie dobro i zło w nim walczą, nie mędrzec i błazen, tylko nerd i geek.