Kołonotatnik 5: Stawka większa niż życie
Co tu dużo mówić: dobrze się czyta i słucha o nieszczęściu kredytowym, kłopotach mieszkaniowych, utracie płynności finansowej ludzi sztuki. A niech cierpią, jako i my cierpimy! Bieda niezawiniona i niezasłużona wpisuje się także w stereotyp artysty teatru. Głód stymulatorem twórczości, brak stabilizacji pretekstem do walki o czystość stylu.
Niczym feniks z popiołów…
Władze instytucji już teraz zapowiadają bowiem w pewnym sensie kontynuację działań Śląskiego Teatru Tańca, łącznie z organizacją Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej, choć oczywiście nie nazywają tego w ten sposób, a nawet pragną uniknąć takich skojarzeń.
Kołonotatnik 31: Królewna Grudkowego Kosmosu
Forum Młodej Reżyserii wygrała Judyta Berłowska. Jej prawie-spektakl nazywał się Bez ojcowizny i był inscenizacją pierwszego aktu Płatonowa uzupełnionego o dwie sceny – z trzeciego i czwartego aktu.
Kołonotatnik 30: W garści
Podobno starożytni Ateńczycy więcej wydali na teatr niż na prowadzone wojny. Wystawienie jednej tetralogii podczas święta Wielkich Dionizji kosztowało sponsora tyle, co wyekwipowanie okrętu wojennego na dwa lata.
Kołonotatnik 29: Podziw i trwoga
Moim zdaniem lepiej na 2-3 sezony pracować tylko u siebie, przygotowywać tak zwane spektakle flagowe, poświęcić część swojej kariery, żeby zespół widział, że dyrektorowi zależy, że w nich inwestuje.
Kołonotatnik 28: Dobre pomysły
Widzimy cząstkę, a zachowujemy się, jakbyśmy trzymali rękę na pulsie. Robimy zastrzeżenia, że to oczywiście „nie wszystko”, ale werdykt lub ranking idzie w Polskę, mielony przez teatralny PR.