Bałwan czy spryciarz?
W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.
1968/PRL/Teatr, red. Agata Adamiecka-Sitek, Marcin Kościelniak, Grzegorz Niziołek, Warszawa: Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, 2016

Polifonie pamięci
Co by się stało, gdyby o Marcu – jego historycznych preludiach i epilogach – pomyśleć w kategoriach jednej opowieści zbierającej wszystkie niespójne i pozornie gryzące się ze sobą wątki w całość?
Dracula, czyli wampir w operze
Dracula, czyli wampir w operze
Repertuar Polskiego Baletu Narodowego wzbogacił się o niezwykle atrakcyjny spektakl – Draculę, w choreografii dyrektora Krzysztofa Pastora.
Ludzie i robaki
Ludzie i robaki
Medee / Mojry Jarosława Freta atakują publiczność surową teatralnością. To projekt otwarty, wystawiony na ingerencję przypadku.
Śmiesznie, ale bez szału
Śmiesznie, ale bez szału
Zasadnicza wątpliwość targnęła mną gdzieś pod koniec oglądania tej trzeciej Extravaganzy, ponieważ uświadomiłem sobie, że pośród kilkudziesięciu numerów tylko kilka dotyczy tytułowego tematu, czyli religii.
Piekło. Piękne chwile
Piekło. Piękne chwile
Edelman w spektaklu Tomasza Cyza zaczyna od tych samych słów, co Edelman w napisanej wspólnie z Paulą Sawicką książce, którą reżyser w Teatrze Żydowskim zaadaptował.