AKCEPTUJĘ
  • Strona używa plików cookies, korzystanie z niej oznacza, że pliki te zostaną zamieszczone na Twoim urządzeniu. więcej »

Szkice o dramacie współczesnym

Dramat w tekście – tekst w dramacie, pod red. Artura Grabowskiego i Jacka Kopcińskiego
 

Nowoczesne praktyki teatralne doprowadziły do sytuacji, w której coraz rzadziej możemy zobaczyć na scenach klasycznie rozumiane inscenizacje dramatów. Znacznej zmianie uległa bowiem sama formuła tekstu przeznaczonego na scenę, który już dawno przestał ograniczać się wyłącznie do dramatu z podziałem na sceny i akty.

Począwszy od lat sześćdziesiątych, kiedy to zaczął pojawiać się rodzaj pracy dramaturgicznej ochrzczonej przez Konstantego Puzynę mianem „pisania na scenie”, przybywało nowych form. Powszechne stały się adaptacje i remiksy klasyki, kompilacje tekstów i cytatów, wszelkiego rodzaju formy teatru opartego na dokumentach, z techniką verbatim na czele. Z drugiej strony klasycznie rozumiany dramat nie zniknął całkowicie. Zmienił natomiast obszar swojego zainteresowania, zwracając się ku sobie samemu. Odrzucając sceniczność, twórcy dramatów zaczęli tworzyć swoje teksty z wykorzystaniem nowych środków, które dostępne są czytelnikowi w bezpośredniej lekturze, a niekoniecznie widzowi w teatrze. Dowartościowaniu uległy takie aspekty tekstu, jak typografia czy zapis quasi-foniczny, brak podziału na dialogi czy w skrajnych przypadkach nawet brak wyraźnie określonych bohaterów.

Wszystkie te zaobserwowane zmiany stały się dla Instytutu Badań Literackich PAN podstawą do zorganizowania w listopadzie 2013 roku konferencji Dramat w tekście – tekst w dramacie, której fizycznym rezultatem stała się książka wydana przez Instytut pod tym samym tytułem. Redaktorzy Artur Grabowski i Jacek Kopciński zgromadzili w niej siedemnaście referatów poświęconych szeroko rozumianej tekstowości współczesnych utworów dramatycznych. Przedstawiają one trzy różne perspektywy, z których analizować można omawiane zagadnienie. Są wśród nich artykuły dotyczące teorii odbioru (perspektywa czytelnika), praktyk twórczych dramatopisarzy oraz eseistyczne w swojej formie interpretacje wybranych dramatów. Autorzy książki świadomie jednak zrezygnowali z takiego podziału, uważając, że „ułożona w płaską strukturę mandala nie otwiera percepcji lektora na jakąkolwiek tajemnicę, a przeciwnie, zamyka go w przewidywalnych schematach »badania« dramatu jako gatunku, pochodzącego raczej z bibliotecznego archiwum niźli z aktywnej wyszukiwarki” (s. 8).

Drugi problem, na który wskazują redaktorzy, to niewystarczalność dotychczasowych metod badawczych wobec najnowszych praktyk dramaturgicznych. Język naukowy nie zdążył jeszcze wypracować nowych narzędzi przydatnych w zajmowaniu się teoretyczną refleksją nad współczesną twórczością dramatopisarską i sceniczną, co z jednej strony znacznie utrudnia pracę badaczom, z drugiej zaś zachęca do twórczych i inspirujących poszukiwań.

Zaproponowany przez redaktorów układ referatów oddaje to poczucie braku spójności i linearności. Poszczególne artykuły krążą wokół zagadnień bliskich ich autorom, nie tworząc żadnego uporządkowanego zbioru. Przedstawiają raczej pewien horyzont, na którym znajduje się miejsce dla różnorodnych praktyk tekstowych połączonych niepewnym mianownikiem postdramatyczności. Pierwszy z nich, autorstwa Magdaleny Saganiak z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, zawiera rozważania dotyczące różnic w odbiorze tekstu dramatycznego i spektaklu teatralnego. Odwołując się do klasycznego ujęcia fenomenologicznego Romana Ingardena, autorka dochodzi do konkluzji, że „dramat ma tę wyższość nad spektaklem, iż z konieczności angażuje odbiorcę w konstytucję, która powinna prowadzić do doświadczenia estetycznego – bez konstrukcji postaci w ogóle nie da się czytać dramatu” (s. 47). Wątpliwości może budzić kategoryczne oddzielenie dramatu od teatru, które w kilku momentach prowadzi Saganiak do kontrowersyjnych stwierdzeń. Chociażby kwestia tzw. pustych miejsc w dramacie, które jej zdaniem wypełnione powinny zostać przez wyobraźnię czytelnika. Autorka zdaje się nie zauważać istniejącego niegdyś bliskiego związku teatru i dramatu, który traktował tekst jako integralną część przedstawienia, zaś owe miejsca przeznaczone były dla innych form scenicznego wyrazu.

Ma tego świadomość autor referatu o tzw. czytaniach performatywnych, Oskar Braszczyński z Uniwersytetu Wrocławskiego, który również powołuje się na Ingardena. Autor postrzega tego rodzaju formę kontaktu z dramatem jako coś zawieszonego pomiędzy tradycyjnym czytaniem tekstu o zrealizowaniem go na scenie w formie spektaklu. Posuwa się do stwierdzenia, że „performatywne czytanie dramatu różni się od widowiska teatralnego sensu stricto tylko stopniem ich [inscenizacyjnych elementów widowiska – przyp. K.M.] intensyfikacji” (s. 57), co prowadzi go do wniosku, że czytanie sceniczne jest „zarysem teatru, jego szkicem” (s. 58). Co ciekawe, autor właściwie w ogóle nie zastanawia się nad rolą tekstu w relacji z aktorem, co wydaje się kwestią kluczową przy analizowaniu różnic pomiędzy widowiskiem teatralnym a czytaniem performatywnym. Co więcej, traktowanie tego drugiego jako „zarysu teatru” wydaje się o tyle niesłuszne, że nie uwzględnia odrębności czytania jako formy scenicznej. Wiele z obecnie organizowanych czytań scenicznych nie jest formą warsztatu czy też przygotowania do właściwego spektaklu, ale stanowi osobny byt teatralny, skończony w swojej formie.

Podobnie kontrowersyjnych stwierdzeń w całym tomie można znaleźć dosyć sporo – zapewne były one przedmiotem dyskusji w czasie konferencji. Jest to zresztą stały element dyskusji naukowych, bez których trudno się obejść na forum, a dla których niestety nie ma już miejsca w publikacji książkowej. Co zatem zostaje? Na pewno warto zwrócić uwagę na te artykuły, które pomijają ogólnoteoretyczne rozważanie i zajmują się analizą bardzo konkretnych zjawisk czy też praktyk dramatycznych. Część z nich dotyczy samych form tekstu, m.in. dramatów radiowych (Agnieszka Kramkowska-Dąbrowska) czy didaskaliów (bardzo ciekawy artykuł Ireny Jajte-Lewkowicz, przedstawiający to zagadnienie z kilku różnych perspektyw). Znaczna większość tekstów poświęcona jest jednak pojedynczym, konkretnym utworom dramatycznym – przy czym zakres chronologiczny jest tu dość szeroki: od Witkacego (bardzo interesujący esej Tomasza Bocheńskiego o figurze natręta w dramatach Witkacego i Mrożka) po takich dramatopisarzy jak Sebastian Majewski (referat o „czarnym Wałbrzychu” Anny R. Burzyńskiej) czy Małgorzata Sikorska-Miszczuk (Ewa Guderian-Czaplińska). Znalazło się tu także miejsce dla wypowiedzi o nieco innym charakterze: Zbigniew Majchrowski proponuje spojrzenie na instalację fotograficzną Zofii Kulik Od Syberii do Cyberii jak na nową formę dramatyczną, zaś Artur Grabowski dzieli się doświadczeniami ze swojej pracy warsztatowej nad naturą dialogu. 

Nie sposób omawiać tu kolejno wszystkich referatów; dość powiedzieć, że choć prezentują nierówny poziom świadomości teatralnej autorów, wyznaczają ciekawy krąg zagadnień, które wobec przemian zachodzących w teatrze współczesnym każą przedefiniować pojęcie dramatu i tekstu scenicznego. Całą publikację można zatem potraktować jako zbiór potencjalnych tematów do dalszych pogłębionych obserwacji i badań. Umieszczone na końcu każdego tekstu streszczenia w języku angielskim, a także notki biograficzne o autorach (co nie stanowi żadnego novum, ale jest standardowym postępowaniem w przypadku każdej publikacji naukowej), dają możliwość szybkiego wglądu w treść artykułu oraz zainteresowania badawcze prelegentów, a tym samym i ich kompetencje. Mimo to książka nie jest pozbawiona wad czysto edytorskich i korektorskich – niewielki rozmiar fontu i wąska interlinia znacznie utrudniają lekturę, zaś liczne błędy i literówki oraz niekonsekwencja w stosowaniu pierwszej osoby (przede wszystkim w artykule Magdaleny Saganiak) obniżają jakość całej publikacji. Będąc częścią prestiżowej instytucji, jaką jest Polska Akademia Nauk, Instytut Badań Literackich nie powinien pozwalać sobie na takie niedopatrzenia. Wydanie książki, nawet naukowej, to w końcu coś więcej niż opublikowanie tekstu rozumianego wyłącznie jako treść artykułu. Gdyby tak było, wystarczyło by zamieścić referaty na portalu Academia. Wobec papieru wciąż można mieć większe wymagania.

11-01-2016

Dramat w tekście – tekst w dramacie, pod red. Artura Grabowskiego i Jacka Kopcińskiego, Wydawnictwo Instytutu Badań Literackich PAN, Warszawa 2014.

skomentuj

Aby potwierdzić, że nie jesteś robotem, wpisz wynik działania:
trzy plus dziesięć jako liczbę:
komentarze (1)
  • Użytkownik niezalogowany Joanka
    Joanka 2016-01-11   21:46:22
    Cytuj

    Państwowa Akademia Nauk???