K/157: Matematyka, humanistyka, Guignol

Cezary Morawski szuka tak zwanej pierwszej przyczyny wyniku matematycznego, jaki stale mu wychodzi. W świetle tych badań winna jest publiczność, która nie chodzi do jego teatru i nie dość, że nie chodzi, to jeszcze nie kupuje biletów.

Siedząc obok mydła, masz bardziej konserwatywne poglądy

Od pewnego czasu wiadomo, że istnieje genetyczna podatność na pewne choroby, ale co, jeśli istnieje (a wygląda na to, że tak może być) genetyczna podatność na nacjonalizm?

K/156: Razem – o lepszy świat

Kapitalny, mądry, dorosły jest ten spektakl z Miniatury. Właściwie dla każdej widowni.

K/155: Pracownia dramatu zaniechanego

Irytujący chwyt dramaturgiczny nie ma wiele wspólnego z terminem „zły spektakl”, to nie ta konkurencja olimpijska.

K/154: Kedar

Do opisu spektakli Mądzika nadawałby się świetnie jakiś język z północy – norweski, szwedzki, innuicki. Krótki, rwany, chropawy, jakby z zimna zrodzony.

Szczęśliwe dni: 28 czerwca

Dziś obserwujemy zjawisko odwrotne: utożsamienie sztuki z życiem, zwłaszcza publicznym, politycznym. Artyści rozmaitych teatrów płacą za to cenę, ale jakby kosztem sztuki.

K/153: O cierpieniu

Spektakl Ratajczaka jest bardzo śmiesznym przedstawieniem o smutnych sprawach. O samopoczuciu i samorozpoznaniu narodowym.

Szczęśliwe dni: 12 czerwca

Wojciech Młynarski napisał kiedyś piosenkę z taką oto pointą: „bo, kochani, kto na co dzień żyje w cyrku, / temu cyrkiem zdaje się normalne życie!”.