Kołonotatnik 79: Kac. Gorycz. Inne strachy
Teatr polski en masse zależy jednak od układów lokalnych, rozłożenie sił w sejmikach i radach miejskich na razie pozostanie bez zmian, więc jeśli PiS zacznie robić w kulturze i teatrze swoje konserwatywno-narodowe porządki, musi jeszcze trochę poczekać, przegrupować się, zdobyć władzę w samorządach.
Kołonotatnik 75: Wiele hałasu o nic, czyli teatralne i sądowe przygody Jeżycjady
Kołonotatnik 75: Wiele hałasu o nic, czyli teatralne i sądowe przygody Jeżycjady
W sporze „prawnicy Małgorzaty Musierowicz kontra Weronika Szczawińska i przyjaciele Sztuki Krytycznej” nie chodzi o cenzurę. Nie chodzi chyba nawet o prawa autorskie.
Efekt czkawki
Smarkacze won z jednego teatru, staruchy won z drugiego… Tak, nadchodzi czas teatrów zero-jedynkowych. Szkoda, że dyrekcja Słowackiego zaczyna się bawić w to samo, co Klata.
Hamlet, czyli scenariusz dla czterech aktorów (i jednego artysty multimedialnego)
Hamlet, czyli scenariusz dla czterech aktorów (i jednego artysty multimedialnego)
Hamlet x 5 to film jakby wyjęty z wyłowionej butelki z przekazem z innej epoki, z innego świata – film-kapsuła pamięci. Przypomina złote czasy Teatru Telewizji.
Felieton nie jest dzieckiem kabaretu…
Felieton był instrumentem zaciekawienia niejednorodnej publiczności, był obszarem rozmaitości, a przy tym przestrzenią prasową uwolnioną od oficjalności, powagi, sztywności, „uczoności”.
Fajną sztukę dziś widziałem, cz. 2
Moje kategoryczne przesłanie brzmi tak: ten, kto używa słowa „sztuka” w odniesieniu do spektaklu, nieświadomie, lecz skutecznie, podważa autonomię teatru wobec literatury.