Zrzędność i przekora: „Jak ślicznie, lekko tańczysz pan!”
Cały ten felieton piszę z nieutulonego żalu, że mianowicie nie zrealizowałem w życiu mego autentycznego powołania. Może bym nie doszedł do tak przygnębiającej konkluzji, gdyby studenci nie pokazali mi na zajęciach teledysku z piosenką Chleb w wykonaniu Doroty Masłowskiej.
Persona Grata
Sandra Korzeniak gra Marilyn Monroe tak, jak gdyby przygotowywał ją do tej roli Lee Strasberg w Actors Studio w Nowym Jorku w tajemnicy przed Krystianem Lupą. Grasz zakochaną? Przypomnij sobie pierwszą miłość. Grasz kogoś, komu nie chce się żyć? Przypomnij sobie, jak zażyłaś (nomen omen) trzydzieści tabletek barbituranu i popiłaś szklanką whisky. Grasz nagą modelkę? Przypomnij sobie, jak po raz pierwszy zdjęłaś przed lustrem majtki.
K/201: Niewolę wolę
Spektakl z Powszechnego jest ważny. Wysocka wypowiada się z jego pomocą racjonalnie, a nie emocjonalnie.
K/200: Cień dyrektora
Dla mnie mądrość strategii aktorów Starego Teatru to jeden z ważniejszych kroków na rzecz obrony idei stałego i trwającego na przekór wszystkiemu zespołu.
K/198: W paszczy Puka
19 sierpnia minęła czterdziesta trzecia rocznica katastrofy samolotowej, w której zginął Konrad Swinarski. W tamtym feralnym 1975 roku leciał do Iranu na festiwal w Shirazie.