Zrzędność i przekora: „Jak ślicznie, lekko tańczysz pan!”
Cały ten felieton piszę z nieutulonego żalu, że mianowicie nie zrealizowałem w życiu mego autentycznego powołania. Może bym nie doszedł do tak przygnębiającej konkluzji, gdyby studenci nie pokazali mi na zajęciach teledysku z piosenką Chleb w wykonaniu Doroty Masłowskiej.
Persona Grata
Sandra Korzeniak gra Marilyn Monroe tak, jak gdyby przygotowywał ją do tej roli Lee Strasberg w Actors Studio w Nowym Jorku w tajemnicy przed Krystianem Lupą. Grasz zakochaną? Przypomnij sobie pierwszą miłość. Grasz kogoś, komu nie chce się żyć? Przypomnij sobie, jak zażyłaś (nomen omen) trzydzieści tabletek barbituranu i popiłaś szklanką whisky. Grasz nagą modelkę? Przypomnij sobie, jak po raz pierwszy zdjęłaś przed lustrem majtki.
Kołonotatnik 112: Nasze rezerwy, czyli jak przeżyć ciężkie spektakle
Kołonotatnik 112: Nasze rezerw
Miśkiewicz odpowiada scenicznym chaosem na literacki chaos Jelinek. Stawia na równorzędność racji, wielogłosowość, strumień wypowiedzeń.
K/111: Ciężkie spektakle. Część pierwsza
Weronika Szczawińska powinna moim zdaniem przepracować kwestię widza w swoim teatrze, jeśli chce wyjść poza niszę fanów, wielbicieli, teatrologów.
K/110: Dzielenie narodu
Publiczność oglądająca w Łaźni Nowej Kowboja Parówkę braci Pakułów i Wiktora Logi-Skarczewskiego rozpada się gdzieś tak po trzech minutach widowiska na dwa plemiona.
K/109: Sprawy beznadziejne
Trwa moda na kościelne rekonstrukcje historyczne. Zapalonym rekonstruktorom nie wystarczają już publiczne place, drogi, ulice i pola umajone.