Ewa Dąbek-Derda, Sześcian zaklęty w kuli, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2017, ss. 300.

Kosmiczna gra przestrzeni

Sześcianem zaklętym w kuli Ewa Dąbek-Derda zaprasza na fascynującą intelektualną przygodę, w której udowadnia, że scenografia to coś o wiele więcej niż „to, co widać”.
Tracy Chevalier, Ten nowy. „Otello” Szekspira opowiedziany na nowo, Wydawnictwo Dolnośląskie 2017

„Odważysz się go dotknąć?”

Ten nowy Tracy Chevalier jest piątą „powieścią inspirowaną Szekspirem”, wydaną w Projekcie Szekspir.
Lucas Avendaño, performans Requiem for an Alcaraván, XIII Brave Festival „Widzialni/Niewidzialni”, Wrocław 13–22 lipca 2018

Smutne ptaki trzeciej płci

Requiem for an Alcaraván pełen jest tej dialektyki (prze/nie)nasycenia. Większość zachowań i gestów szybko zaczyna się ocierać o przesadę.
Święto Winkelrida. Rewia Narodowa, reż. Marcin Liber, Teatr Wybrzeże w Gdańsku

deLIBERacja

Rewia Marcina Libera i Marcina Cecki rozpoczyna się już w foyer Teatru Wybrzeże.
18. Festiwal Ogrody Muzyczne, „To tylko 100 lat”, Zamek Królewski w Warszawie – Muzeum, Warszawa 30 czerwca – 31 lipca 2018

Ze sceny na ekran

Na otwarciu Ogrodów Muzycznych 2018 Ryszard Kubiak podsumował siedemnaście lat festiwalu: pokaz 400 oper, 170 baletów, 105 koncertów i ponad 100 filmów.
Modern Slavery, reż. Bartosz Frąckowiak, Biennale Warszawa

Teatr wobec przemocy

W Modern Slavery Frąckowiaka tematem stają się współczesne formy niewolnictwa.
XIII Brave Festiwal „Widzialni/Niewidzialni”, Wrocław, 13-22 lipca 2018

Festiwal, który ma sens

Bral wraz z kilkakrotnie wspomnianym przez niego Markiem Mieleszko, który wyszukuje wyjątkowych artystów po całym świecie, jak obiecywał niegdyś prezydentowi miasta, „stworzył festiwal, który ma sens”.
Jedna / wiele, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, 17-19.09.2018

Polifonia jest jedna

Celem trzydniowego wydarzenia było zgromadzenie kobiecej energii i doświadczenie jej siły.

Jak napisać modny dramat?

Jak napisać modny dramat?
Teatr Narodowy podjął próbę otwarcia na współczesną polską dramaturgię. Niestety nie można jej uznać za udaną. Feblik to kręcenie loków na łysinie, żeby przywołać znakomity aforyzm Karla Krausa.