Jarosław Jakubowski, Witaj Barabaszu, Agencja Dramatu i Teatru

A teraz idź żyć

Jakubowski to niewątpliwie dramaturg-filozof, z czym się wcale nie kryje. Odniosłem nawet wrażenie, że w swoich sztukach próbuje rozstrzygnąć czy świat jest wart zbawienia i ocalenia.
Prawda (La vérité), reż. Andrzej Bartnikowski, Teatr im. Sewruka w Elblągu

Sceny z życia (poza)małżeńskiego

Elbląska Prawda to smutny przykład spójnych, przemyślanych fundamentów, na których wyrosła konstrukcja mało wiarygodna i nudna.
Świat na głowie, scenariusz i dramaturgia Robert Urbański i Małgorzata Bulanda, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Wywar z Szekspira

Nie wiem, po co legnickiemu Teatrowi im. Heleny Modrzejewskiej Świat na głowie. Ani to teatralny spektakl, ani cyrkowe przedstawienie, choć ma pewne cechy tego drugiego.
Don Juan, reż. Radosław Rychcik, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

Rocznicówka Rychcika

Podstawowe problemy Don Juana z Teatru Nowego są dwa: po pierwsze, wyreżyserował go Radosław Rychcik, a po drugie, wyreżyserował go poniżej swoich możliwości.
Instytut, reż. Jędrzej Wielecki, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu

Oni

Pierwsza inscenizacja teatralna Instytutu, będąca jednocześnie debiutem reżyserskim Jędrzeja Wieleckiego, jest z założenia skromna i skupiona na aktorach.
Obywatelka Kane, reż. Wiktor Rubin, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Wykrzyczeć niemoc

Obywatelka Kane nie jest, jak można się domyślać, znając twórczość Janiczak i Rubina, opowieścią o dziwnych losach Patty Hearst, która jako dwudziestolatka została porwana przez organizację terrorystyczną Symbionese Liberation Army.
Drganie jednej struny, choreogr. Katarzyna Chmielewska, Magdalena Reiter, Jakub Truszkowski, Teatr Dada von Bzdülöw i Instytutu Mirabelka w Lublanie

Odbicia

Współpraca zaowocowała przedstawieniem niezwykle precyzyjnym i misternym w każdej ze swoich płaszczyzn – od choreografii po muzykę.
Duży Książę i Czarny Pies, reż. Magda Skiba, Stowarzyszenie Inicjatyw Twórczych w Legnicy

To się jeszcze da naprawić

Duży Książę i Czarny Pies to też dobrze zrobione i świetnie zagrane przedstawienie. Trwa niecałą godzinę i składa się z trzech części.

Nur für Deutsche?

Przez dwie godziny mieszkańcy Berlina z klasy średniej śmiali się z samych siebie, oglądając spektakl, w którym Maja Zade i Thomas Ostermeier ukazywali pustkę ich drobnomieszczańskiego żywota.

(Nie) do opowiedzenia

Zmęczone Darii Sobik ubrane przez Joannę Drozdę w kostium kabaretu są rodzajem eksperymentu. Twórczynie mówią „sprawdzam”: na ile da się opowiedzieć szerszej niż środowiskowa widowni o wyczerpaniu czymś, co w oczach ogółu wciąż nie wydaje się pracą, ale rodzajem hobby, przygrywką do prawdziwego życia.