“Klikając „Akceptuj”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na Twoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji na stronie, analizy jej użytkowania. Zapoznaj się z naszą Polityką Prywatności, aby uzyskać więcej informacji.”
Łukasz Kos wraca do Legnicy i do Hanocha Levina zarazem – cztery lata temu, wyreżyserował streamingownane czytanie Wszyscy chcą żyć, teraz na żywo wystawia Płaksy.
Oglądanie Wodewilu Liegnitz, rekonstrukcja jego narracji, wymaga od widza wpisów do obszernego notatnika, który pozwoliłby już po spektaklu pozbierać sensy, poklasyfikować zachwyty.
Kiedy zdarza mi się mówić: „dajcie nam spokój”, mam na myśli bezpieczeństwo pracy artystycznej, bo jestem przede wszystkim zmęczony tym, że nie mogę się na niej skupić. Rozmowa z Jackiem Głombem, dyrektorem Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.
Aktorzy Modrzejewskiej znakomicie wygrywają balans między dystansem wobec swoich postaci a zaangażowaniem, tak jakby wchodzili w swoich bohaterów połowicznie, jedną nogą, jednocześnie bacznie im się przyglądając.
Nie wiem, po co legnickiemu Teatrowi im. Heleny Modrzejewskiej Świat na głowie. Ani to teatralny spektakl, ani cyrkowe przedstawienie, choć ma pewne cechy tego drugiego.