Gwałt na Melpomenie
Teatr Letni: Wygnany Eros, fantastyczna groteska w 4 aktach (z prologiem) Tadeusza Konczyńskiego; reżyseria Emila Chaberskiego; dekoracje Antoniego Aleksandrowicza
Nie warto chodzić. Jeśli się już pójdzie, nie warto słuchać. Jeśli się słucha, nie warto o tym pisać. Jeśli się napisze, nie warto drukować. Jeśli się wydrukuje, nie warto czytać. Jacyś ludzie nauczyli się tego na pamięć. Dziwne. Wstyd.
5 kwietnia 1925 roku
Teatr Mały: Piorun z jasnego nieba, komedia w 3 aktach Stefana Kiedrzyńskiego; reżyseria Karola Borowskiego; dekoracje Stanisława Śliwińskiego
Od takich piorunów teatr powinien mieć piorunochrony.
27 kwietnia 1930 roku
Teatr Nowy: Simona, komedia w 3 aktach Jacquesa Devala; przekład Zdzisława Kleszczyńskiego; reżyseria Zbigniewa Ziembińskiego; dekoracje Stanisława Jarockiego
Simona kocha Tony’ego, Andrzej Salicel kocha Simonę, Simona nie kocha Andrzeja Salicela, a Tony kocha Simonę. Potem Tony już nie kocha Simony, Simona kocha Andrzeja, a Andrzej kocha Simonę. Ta wstrząsająca tragedia serc ludzkich opowiedziana jest z lekkością i błyskotliwością, jaką odznacza się stary nocnik wyrzucony na śmietnisko. Lekkie to, ma połysk, ale usiedzieć już na tym nie można.
6 maja 1934 roku
Teatr Letni: Ćwiartka papieru, komedia w 3 aktach Victoriana Sardou, reżyseria Stanisława Daczyńskiego; dekoracje Stanisława Cegielskiego
To nie była ćwiartka papieru. To była rolka.
11 października 1936 roku
Teatr Kameralny: Tajemnica lekarska, sztuka w 3 aktach (5 obrazach) Laszlo Fodora; przekład Władysława Krzemińskiego; reżyseria Ireny Grywińskiej; dekoracje Stanisława Jarockiego
Nie mogę powiedzieć, co sądzę o Tajemnicy lekarskiej, bo to jest tajemnica recenzenta.
24 stycznia 1937 roku
A. Słonimski, Gwałt na Melpomenie, WAiF, Warszawa 1982, s. 32, 177, 275, 326, 332.