Teatr jako sztuka skondensowanego działania
Dla mnie teatr jest sztuką skondensowanego działania – rzeczywistością, której królestwem jest metafora. Rozmowa z reżyserem teatralnym Radosławem Rychcikiem.
Sfery widzialności
Wyjątkowość spektaklu Spójrz na mnie polega na tym, że nie wytwarza on opozycji między sferą widzących i niewidomych.
Jak wybudować dom
Daniel Arbaczewski w swojej adaptacji Pana Toma… posłużył się konwencją, która budzi ciekawość dzieci i pobudza ich wyobraźnię twórczą.
Kawalerski stan
Gliwicki spektakl pozostał raczej tradycyjnym odczytaniem komedii Fredry, w którym zmianie ulegają jedynie kostiumy, scenografia i wiek postaci.
W poszukiwaniu nowej utopii
Spektakl Vernon Subutex Wiktora Rubina i Jolanty Janiczak rozpoczyna długa scena ekstatycznego tańca w klubie.
W obliczu katastrofy
Gruziński reżyser David Mgebrishvili w swej zabrzańskiej inscenizacji dramatu nie pozostawia cienia wątpliwości co do wykładni ostatniej sztuki Czechowa.
Polski teatr zaangażowany
Festiwal Boska Komedia ma już 10 lat. Choć ubiegłorocznej edycji przyświecało optymistyczne hasło „Jeszcze Polska nie zginęła, póki teatr żyje”, tę jubileuszową opatrzono prowokacyjnym sloganem „Teatr w ruinie”.
Bliskie spotkania trzeciego stopnia
120 lat temu Herbert George Wells przedstawił w Wojnie światów apokaliptyczną wizję przyszłości, w której Ziemianie zostają zaatakowani przez Marsjan. Choć opisy przybyszów z innej planety daleko odbiegają od tych, jakie prezentuje współczesne kino science-fiction, to właśnie w powieści Wellsa Weronika Szczawińska odkryła bliską nam koncepcję Obcego.
Korfanty. Hotel Brześć i inne piosenki, reż. Przemysław Wojcieszek, Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/67929df9011d71fba8c26a55_1921.avif)
Będzie lepiej?
Zespół Teatru Śląskiego nieustannie balansuje między czasem historycznym a współczesnym, przy czym zdecydowanie lepiej wypadają kwestie odnoszące się do okresu działalności Korfantego.
Fragmenty dyskursu miłosnego
Bytomska inscenizacja to dobry pretekst do zastanowienia się nad fenomenem Romea i Julii oraz nad tym, co dziś fascynuje nas w tej nieśmiertelnej historii: miłość, naiwność czy może nieoczekiwana śmierć bohaterów?