AKCEPTUJĘ
  • Strona używa plików cookies, korzystanie z niej oznacza, że pliki te zostaną zamieszczone na Twoim urządzeniu. więcej »

Bez instrukcji na życie?

Instrukcje, reż. Konrad Imiela, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie
Muzyk i polonistka, w latach 50. XX w. aktorka Teatru na Tarczyńskiej i Teatru Poezji UW, później wieloletnia nauczycielka muzyki w Szkole Podstawowej nr 15 w Warszawie, profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina i publicystka „Ruchu Muzycznego”. Doktor habilitowana nauk humanistycznych, autorka książek o teatrze muzycznym i polskich artystach. Publikowała też w „Teatrze”, „Dialogu”, nowojorskim „Przeglądzie Polskim”,„Pamiętniku Teatralnym”. Współpracuje z ISPAN i z Teatrem Wielkim – Operą Narodową.
A A A
fot. Zuzanna Mazur  

Instrukcje, spektakl dyplomowy muzycznej specjalności Wydziału Aktorskiego warszawskiej Akademii Teatralnej, jest bardziej oszczędny niż relacjonowane na tych łamach Przybysz czy Olimp – a nawet z założenia skromny Bliżej chmur. Zaraz spadam. Stoi jedna, niezmienna dekoracja, ot, gospodarczy regał z przedmiotami domowego użytku. Niekiedy wnoszone są niezbędne rekwizyty. Nie zmieniają się kostiumy. Muzyka nie brzmi zza zasłony na żywo (co zawsze jest kosztowne), lecz odtwarzana z nagrania niesie elektroniczne przetworzenia dźwięku i podkłady do piosenek o nieoczywistej harmonii i melodyce. Skomponował ją młody artysta alternatywnych zespołów i przedsięwzięć z Wrocławia, Grzegorz Rdzak, a śpiewa, jak zwykle w tej uczelni wybornie – w refrenach i kadencjach na głosy! – siódemka wykonawców Instrukcji. Nie grają ról, nie mają imion – poza własnymi, których używać będę w tej relacji. Są właściwie bezosobowi, w identycznych zielonych kombinezonach roboczych, nieustannie ruchliwi. Przenoszą i przestawiają krzesła, kładą na nich (i zaraz zdejmują) blaty, z których tworzą stoły, czasem na nich siadają albo nie, coś stawiają, przesuwają, zabierają. Czy ruch ten teatralnie coś znaczy, coś wyraża? Może to, że obecnie wszyscy żyjemy w pędzie, który niczemu nie służy i obywa się bez instrukcji.

Scenariusz napisał Konrad Imiela, także reżyser spektaklu, na co dzień dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu i, okresowo, Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Pomieścił w nim teksty rozmaitych autentycznych instrukcji i rady, jakich udzielają youtuberzy w swych kanałach. Stworzył indywidualne scenki. Marek na samotnie spędzane wakacje polecał modelarstwo. Wkroczył później z pudłem kryjącym magnetowid i uruchomił go (zgodnie z instrukcją), a kiedy zastanowił go ciemny drobiazg, usłyszał rytmiczny śpiew partnerów, że to „kaseta VHS, VHS”. Na ekranie pokazał wzory dla modelarzy: samolot, czołg, pociąg, okręt – mignął nawet BlackHawk wsławiony „piknikiem” w Sarnowej Górze. Dał potem kolegom dziecięce samolociki, niby nie wiedząc, że za miedzą jest wojna, gdzie latają prawdziwe samoloty i zabijają (reżyser nie zasugerował żadnych skojarzeń z tą sytuacją). Uśmiechnięta Sandra opowiedziała – i zaśpiewała! – jakie rytuały w związku z chłopakiem dobrze jest stosować, aby przetrwało szczęście w miłości. Maja przedstawiła zalety snucia ekscytujących wizji, zdaniem Julii2 może zbytecznych, skoro ucieszyć pięknem może drzewo, słońce na niebie i kwiat.

Serię instrukcji rozpoczęła Karolina – witała publiczność nie tylko po polsku i pouczyła, że nie powinniśmy nagrywać, fotografować, pić. Oczywiście! Przecież to, z czym mamy do czynienia w teatrach, to instrukcja zachowań widza. A kiedy dokonujemy zakupu jakiegoś przedmiotu, otrzymujemy instrukcję obsługi drukowaną w kilku językach. Potem cała grupa zajęła się skręcaniem szafy z Ikei. Największy problem sprawiały drzwi, a także dziwny drążek, pomysłowo zmieniony we flet. Odczytano szwedzką nazwę marki szafy: Godishus, co znaczy domek Boga albo zwykły dom, a w domu może zepsuć się hydraulika. Ktoś zdjął z regału „dzwon hydrauliczny”, inaczej przepychacz. Ale jak go używać? Okrzyki „Wyrwij się ponad instrukcje!” nie pomogły. Telefon do dziadka (żeby objaśnił) – milczał; pomógł kolega babci z przedszkola... „Dzwon” przykładany do podłogi sceny stękał. Czyli był w porządku. Jednak centralne miejsce w spektaklu przypadło radosnej pieśni o prodiżu („z łacińskiego cud lub potwór”). Wykonywano kolejne wskazywane w instrukcji czynności: rozkładanie garnka na części, sypanie mąki, „smarowanie masłem tortownicy”, „krojenie jabłek na ćwiarteczki”. I powtarzano, żeby zapamiętać: „działa przy użyciu prądu”. Na samym końcu, gdy teatr już ciemniał, wszyscy siedli przy stołach i jedli upieczoną w prodiżu szarlotkę.

Jak widać z przytaczanych tu gęsto przykładów, słowa płynące ze sceny są nietypowe, pomysłowe, dowcipne i do bólu prawdziwe. Ciekawe informacje zamieszcza też program – na przykład absurdalne instrukcje Unii Europejskiej, jak należy korzystać z drabiny, i z kaloszy. Najszczerszy odzew widowni wywołała wszakże modlitwa do YouTube’a. Spokojnym tonem wygłaszał ją Kamil, przymiotnik „świetny” w inwokacjach zmieniając niekiedy na „święty”, by prowokacyjnie, jak rozumiem, podkreślić modlitewny charakter tekstu:  
„Świetny YouTubie, wybacz niewiedzę,
Świetny YouTubie pomóż w potrzebie /.../
Spraw Panie YouTubie, abym zawsze miał przy sobie telefon,
Aby jego bateria była zawsze naładowana,
Aby moja wyszukiwarka znalazła drogę do Pana. Amen”.

Jedno z ostatnich, nieprzytoczonych dotąd autorskich spostrzeżeń-pytań brzmi: „Czy myśli mają granice? Czy ja granice mam?”. Zdecydowanie myśli nie mają granic, a skoro tak, to myślę, że przedstawienie ma istotne wady dramaturgiczne. Kilkakrotnie działania aktorów, ich ruch, śpiew, znaczenia słów, zapowiadały jakąś konkluzję, pointę, ale po wyciszeniu dochodziło do nowej sceny i w rezultacie takie niespełnione finały wystąpiły bodaj trzy razy. Poza tym brakło tu klamry, którą zapowiadał poruszający prolog. Otóż na początku słychać było, jak fale biją o brzeg, oparta o ścianę stała półobnażona Julia1, patrzyła na ludzi i mówiła z namysłem: „To kula? Kukła? Ciało... leży na plaży. Lecz nie znamy instrukcji przejścia...” Sens tego epizodu wydaje się oczywisty (choć może takim nie jest): uchodźcy płyną w łodziach, niektórzy toną, morze wyrzuca ich na ląd, jeśli jeszcze żyją, nie znają instrukcji przejścia – przejścia na tamtą stronę... Można się było spodziewać domknięcia tych treści w zakończeniu spektaklu. Ale nie. Wprawdzie ta sama Julia1 żegnała widzów, siedząc na proscenium już w zapiętym po szyję kombinezonie, i śpiewała, że chce być syreną, chce być razem „martwa i żywa”, jednak w moim pojmowaniu sprawy, było to dalekie od przekazu z prologu.

Muzycznie kształceni aktorzy w Akademii Teatralnej nie grają gotowych utworów. Grają to, co powstaje specjalnie dla nich. Dzięki temu ukazują zarys prawdy o młodym pokoleniu. Przybysz zwracał uwagę na fakt, że nasze miasta zaludniają Inni. W Bliżej chmur dziewczyny przestrzegały, by nie przywiązywać się zbytnio do marzeń i planów, bo one rzadko się spełniają. Olimp wskazywał na wagę przeszłości. A jaki przekaz niosą Instrukcje? Że młodzi są dziecinni, bo na kolorowych dzwonkach razem ładnie grają prostą melodyjkę? Że teraz dla nich, bezosobowych, prawdziwym światem jest sieć i YouTube? Że nie znają instrukcji przejścia, to jasne, nikt jej nie zna, ale co najgorsze: nie potrafią żyć bez instrukcji. Bardzo to smutny wniosek. Gdyby nie domysły o wojnie i o tonących, można by przedstawienie Konrada Imieli nazwać obrazem dzisiejszej młodzieży odbitym w krzywym zwierciadle. Takie odbicia teatr zawsze uważał za swoje ważne zadanie. I w warszawskiej Akademii je spełnił.

18-10-2023

Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie
Konrad Imiela
Instrukcje
muzyka: Grzegorz Rdzak
reżyseria, scenografia: Konrad Imiela
choreografia: Jacek Gębura
kostiumy: Anna Imiela-Szczęśniak
obsada: Julia Bielińska, Maja Kowalska, Karolina Klich, Sandra Naum, Kamil Owczarek, Julia Piklikiewicz, Marek Zawadzki
prapremiera: 22.09.2023

galeria zdjęć Instrukcje, reż. Konrad Imiela, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie Instrukcje, reż. Konrad Imiela, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie Instrukcje, reż. Konrad Imiela, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie Instrukcje, reż. Konrad Imiela, Teatr Collegium Nobilium – Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie ZOBACZ WIĘCEJ
 

skomentuj

Aby potwierdzić, że nie jesteś robotem, wpisz wynik działania:
dwa plus trzy jako liczbę:
komentarze (7)