Domek z kart
Zbliża się Wielki Dzień i cały kraj od morza do Tatr natęża się w wysiłku, aby godnie uczcić rocznicę odzyskania Niepodległości.
O Wariacjach Goldbergowskich według Pawlikowskiego
Zimna wojna kończy się muzyką Bacha, ale cała forma i treść tego filmu jest Bachem, a Pawlikowski – Glennem Gouldem, którego słychać z offu w nagraniu arii.
Lewactwo
Taki na przykład Adam Mickiewicz łapiący papieża za pantofel i wołający do niego: „Duch Boży jest dziś w piersi paryskiego ludu!” – lewak czy nie lewak?
Szczęśliwe dni: 9 kwietnia
Dokładnie trzy lata temu na Cmentarzu Prawosławnym w Warszawie w niewielkim gronie uczniów i przyjaciół pożegnaliśmy Jerzego Timoszewicza.
Dziesięć lat w sieci powiązań. neTTheater – początki i prapoczątki
neTTheater jest zjawiskiem na tyle ciekawym i jednocześnie trudnym do sklasyfikowania, że nieczęsto znajduje się w obszarze opisu krytyków i teatrologów.
O przeciętnym Polaku. Czy istnieje?
Powiadają, że PPP jest po części anachronicznym wcieleniem Porządnego Niemca/Niemki (PNN) z pierwszej połowy XX wieku. Posiada również domieszkę odwiecznego Milczącego Rosjanina/Rosjanki (MRR).
Szczęśliwe dni: 12 marca
Psiakrew, niemal cała licząca się literatura polska odbiera nadzieję i stawia nam jako zbiorowości rozpaczliwą diagnozę.
O Duszyńskim i oskrobywaniu nut
O muzyce jeszcze gorzej pisać niż o teatrze. Poważna muzyka może dlatego jest poważna, że nie trzeba o niej gadać, nie trzeba słów?
Opowiadania bez mgiełki
Czy więc zasada jest mgiełką? Publiczna skromność – woalem? Który... coś przesłania? Co właściwie?
Szczęśliwe dni: 4 stycznia
Przez chwilę wydawało się, że widać żarówkę w tunelu: Buchwald pozostanie dyrektorem, a jako zastępcę będzie miała kogoś, kto prowadzony na smyczy przez ministerstwo zabezpieczy Instytut przed odchyłami i miazmatami.
O marszu dla klimatu
Marsz dla Klimatu ruszył w tym sensie, że dupa pochodu, czyli bębny, anarchiści oraz maruderzy, dołączyła do zmotoryzowanej platforemki.