Czarownice z Salem, reż. Adam Orzechowski, Teatr Współczesny w Szczecinie

Czas czarownic

Można by spektakl Orzechowskiego potraktować jako poprawną inscenizację klasycznego dramatu, gdyby nie to, że ze sceny co chwila podpowiadano widzom, co mają myśleć.
Motyl, reż. Marcin Liber, Wrocławski Teatr Lalek

Raport porażonego

Małgorzata Sikorska-Miszczuk napisała na zamówienie Wrocławskiego Teatru Lalek, sztukę Motyl z bohaterką w wieku lat pięciu i z wyrazistym apelem.
Aktor-reaktor, reż. Cezary Żołyński, Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim

Spektakl z długą siwą brodą

Cóż, wszędzie zdarzają się repertuarowe pomyłki, więc i nienagannemu dotąd w tej mierze Teatrowi im. Osterwy w końcu się takowa przydarzyła.
Kilka scen z życia według Płatonowa, reż. Anna Gryszkówna, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy

Seks, śnieg i rosyjska muzyka

Trzeba wyraźnie powiedzieć, że spektakl Anny Gryszkówny jest przykładem głębokiego niezrozumienia dramaturgii Czechowa.
Cała prawda o Szekspirze (All Is True), reż. Kenneth Branagh, Wielka Brytania 2018

Przykrajanie wyobraźni

All Is True może wypaczać nasze pojęcie nie tylko o samym Szekspirze, ostatnich jego latach, ale też o epoce, w jakiej żył.
Kołysanki Północy, reż. Marta Łągiewka, Teatr Pleciuga

Ach śpij...

Może warto pomyśleć jeszcze, kto może być docelową widownią Kołysanek Północy.
Positivo, reż. Daniel Jacewicz, Teatr Brama

Problema? No problemo!

Positivo Teatru Brama stał się wisienką na festiwalowym torcie dziesiątej edycji goleniowskich Łaknień.
13 bajek z królestwa Lailonii, reż. Marta Streker, Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu

Człowiek to narośl

Najnowszą, wyjątkowo udaną adaptację bajek Kołakowskiego wystawiła młoda reżyserka Marta Streker w wałbrzyskim Teatrze Lalki i Aktora.

Niechęć do pralinek

Niechęć do pralinek
Niby wszystko się tu zgadza: akcja toczy się wartko, czasami nawet wedle najlepszych reguł rządzących farsą, jednak Głowa w piasek Matta Murraya w Teatrze Polonia ma w sobie coś… dziwnego.

Wystarczy(ć)

Wystarczy(ć)
Stella Walsh. Najszybsza osoba świata Anny Mazurek (tekst) i Jana Jelińskiego (reżyseria) niemal na samym początku zawiera scenę, którą trudno wyprzeć z pamięci.