Pastor, Teatr Wielki Opera Narodowa, Warszawa 2017

Portret w światłocieniu

Dwujęzyczny album jubileuszowy pod tytułem Pastor, wydany z okazji sześćdziesiątych urodzin baletMistrza, przez Teatr Wielki Operę Narodową, jest próbą uchwycenia, dopełnienia i opisania owego niejednoznacznego portretu.
Kościuszko. Ostatnia bitwa, reż. Iwona Siekierzyńska, Teatr Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

Superbohater K.

Radosław Paczocha reklamuje Kościuszkę jako superbohatera, który swoją odwagą mógłby zawstydzić samego Batmana.
Kobietostan. Chór na jedną aktorkę, reż. Joanna Lewicka, Kolektyw Kobietostan

Dysonans poznawczy

Agnieszka Bresler w Kobietostanie poucza, cytuje, przytacza, pokazuje nam kobiety wykluczone jako te Inne, Obce.
Ania z Zielonego Wzgórza, reż. Maciej Wojtyszko, Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu

Kochane dziecko z ADHD

Maciej Wojtyszko w swojej inscenizacji książki Montgomery w radomskim Teatrze Powszechnym spróbował przedstawić Anię nie tyle jak Inną, co jak Obcego, który wchodzi do zamkniętej społeczności.
Przedstawienie 'Hamleta' we wsi Głucha Dolna, reż. Paweł Szkotak, Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim

Szybko, sugestywnie i skutecznie

Reżyser Paweł Szkotak zareagował na to, co się wokół nas dzieje, a zrobił to szybko, sugestywnie i skutecznie.
Oriana Fallaci. Chwila, w której umarłam, reż. Ewa Błaszczyk, Studio. Teatr Galeria w Warszawie

Zerwać kwiat

Ewie Błaszczyk udaje się namalować sugestywny portret swojej bohaterki, choć przecież używa w tym celu niemal wyłącznie słów, sprawnie posługując się zmiennym tembrem i tempem swojego głosu.
Mała draka o zwierzakach, reż. Ewa Piotrowska oraz Marvin, reż. Paweł Aigner, Teatr Lalki i Aktora w Opolu

Marvin i zwierzaki

W lutym Teatr Lalki i Aktora w Opolu postanowił nieco „zaszaleć”. Trzy prapremiery w ciągu trzech tygodni!
Bahamut, reż. Wojciech Kościelniak, Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego, Filia we Wrocławiu

Dowody i refutacje

Oglądając w AST Bahamuta, nie mogłem się pozbyć wrażenia, że Wojciech Kościelniak próbuje szkolnym przedstawieniem dowieść, że nie powinno się go redukować do autora popularnych musicali.