Teatr Polski w Poznaniu, X Metafory Rzeczywistości

Paralaksa

Cały czas ciekawiło mnie, czyż tegoroczne dramatyczne „metafory rzeczywistości” miały być niczym stendhalowskie zwierciadło?
Żywi i umarli, czyli bandyci w piekle, reż. Joanna Lewicka, Fundacja Teatrikon i Teatr Stary w Lublinie

Umarli jak żywi, czyli historycy w teatrze

Reżyserka Joanna Lewicka oraz odpowiadający za dramaturgię Jarosław Cymerman i Grzegorz Kondrasiuk zdecydowali się na połączenie dwóch strategii.
neSTORY, reż. Marek Chojnacki, Teatr Muzyczny w Poznaniu

Strzał w sześćdziesiątkę

Spektakl neSTORY jest przedsięwzięciem udanym: z jednej strony niepokojącym swą polityczną, ekonomiczną i społeczną aktualnością, a z drugiej dającym okazję do rozerwania się i solidnego łyku dobrej, profesjonalnie serwowanej zabawy.
Traktat o androidach. God hates Poland, reż. Grzegorz Grecas, Agnieszka Nasierowska, Teatr Układ Formalny

Czy androidy śnią o Polsce?

Nie zarzucałbym jednak Traktatowi… dekadencji, pesymizmu historiozoficznego, apatii i ogólnego zmęczenia życiem. Mimo wszystko odnajduję w spektaklu spore pokłady, nazwijmy to, nadziei.
Sztuka, reż. Tadeusz Bradecki, Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach

Kondycja aktora

Zarówno na poziomie interpretacji tekstu, jak i formalnego kształtu Sztuka Bradeckiego pozostaje wierna realistycznej konwencji i wyznaczanego przez nią kanonu przedstawiania.
Dobra terrorystka, reż. Agnieszka Olsten, Studio Teatrgaleria

Who the Fuck Is Alice?

W planie ogólnym powieść Lessing to niezwykle przenikliwy opis zachodniego świata, widowisko w Teatrze Studio to zaledwie gra towarzyska.
Hymn do miłości, reż. Marta Górnicka. Teatr Polski w Poznaniu

Polsce na ratunek

Pomimo wagi słów w tym spektaklu, Hymn do miłości, zresztą zgodnie z tytułem, to nade wszystko poruszający przekaz emocjonalny.
Moja walka, reż. Michał Borczuch, TR Warszawa

Ucieczka do rzeczywistości

Wielką siłą Mojej walki są z pewnością role zawieszone między aktem kreowania i demontażu iluzji. W sumie w TR Warszawa powstało przedstawienie mocne, poruszające, na długo zapadające w pamięć.

Ćwiczenia z utraty

Orfeusz w warszawskim TR-rze opowiada o tym, jak dramatycznie nie radzimy sobie z doświadczeniem śmierci bliskich osób. I jak bardzo potrzebujemy ćwiczeń z utraty, wymyślonych na nowo. Anna Smolar sięga tu po schemat narracyjny, na którym był zbudowany jej wcześniejszy Melodramat, pokazywany w stołecznym Teatrze Powszechnym – wywiedziony z muzycznej formy fugi, w której ten sam temat jest przechwytywany przez różne głosy.