Niemęski. Dramat na (nie)jednego aktora, reż. Daria Kubisiak, Pustostan, reż. Ewa Mikuła, drzwi otwierają się, reż. Daria Kopiec

Teksty i głosy
Teksty i głosy
Zorganizowany przez Narodowy Stary Teatr w Krakowie konkurs dramaturgiczny „Młod(sz)a Polska”, miał za zadanie stworzyć przestrzeń dla „głosu młodego pokolenia”. W tym metaforycznym sformułowaniu można dostrzec pewnego rodzaju sprzeczność.
Niewidzialne
Niewidzialne
Emigrantki, napisane przez Radosława Paczochę i wyreżyserowane dla Teatru Wybrzeże przez Elżbietę Deptę, sięgają po temat, który w powszechnym dyskursie nie doczekał się dotąd głębszej refleksji.
Śnieg czy lód?
Śnieg czy lód?
Po co dziś wystawiać nieudany, anachroniczny dramat Przybyszewskiego? Podejrzewam, że już na etapie prób czytanych aktorzy mieli problem z meandrycznym tekstem.
Koniec świata po wrocławsku
Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.
Marzyć, mimo wszystko
Marzyć, mimo wszystko
Krakowską Boską ogląda się z przyjemnością. Owszem, zabrakło nuty nostalgii. Warto jednak posłuchać, jak Marta Bizoń „przeraźliwie, niedorzecznie, niewiarygodnie źle” wykonuje arię Królowej Nocy.