AKCEPTUJĘ
  • Strona używa plików cookies, korzystanie z niej oznacza, że pliki te zostaną zamieszczone na Twoim urządzeniu. więcej »

Oni

Instytut, reż. Jędrzej Wielecki, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu
Doktor nauk humanistycznych, krytyk teatralny, członek redakcji portalu „Teatralny.pl”. Pisze dla „Teatru”, kwartalnika „nietak!t”, internetowego czasopisma „Performer” i „Dialogu”. Współautor e-booka Offologia dla opornych. Współorganizuje Festiwal Niezależnej Kultury Białoruskiej we Wrocławiu.
A A A
fot. Michał Grocholski  

„Tajemnicze i makabryczne wydarzenia, które rozgrywają się w tytułowym Instytucie, czyli mieszkaniu głównej bohaterki powieści, Agnieszki, to jedynie rama. Owszem, mocna, niemniej jednak sam obraz przedstawia sprawy znacznie prostsze i codzienne. Poczucie porzucenia. Samotność. Brak pieniędzy. Zdradę”. Opis ten pochodzi akurat nie z notki programowej do spektaklu Instytut Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu, tylko z okładki powieści Jakuba Żulczyka o tym samym tytule. Tej „niepozornej książeczki”, jak określiła ją pracowniczka biblioteki, wręczając mi niewielki, utrzymany w odcieniach szarości tomik. Szczerze zdziwiła się, że dzieła jednego z popularnych współczesnych polskich pisarzy należy szukać na półce z sensacjami.

Będąc jeszcze przed lekturą, ale świeżo po obejrzeniu przedstawienia wyreżyserowanego przez Jędrzeja Wieleckiego, nie podzieliłem jej zaskoczenia. „Thriller w teatrze” – jak określili go twórcy, jak najbardziej pasował mi do tego akurat gatunku. Niemniej jednak po przeczytaniu wydania II poprawionego (po sześciu latach od napisania – czyli w 2016 roku – Kulczyk wrócił do Instytutu i znacznie go dopracował), przekonałem się, że autorowi oryginału w rzeczy samej na czymś innym niż piętrzeniu intryg i mnożeniu tajemnic zależało. Jemu historia grupki młodych osób, którzy pewnego razu obudzili się zamknięci, uwięzieni i odcięci od świata we własnym mieszkaniu służy tyleż za pretekst do rozwinięcia wewnętrznych i międzyludzkich konfliktów, co za niezbyt skomplikowaną, a mimo to nośną i dotkliwą metaforę. Zhiperbolizowanym obrazem tego, jak daleko jest nam do pełni kontroli nad własnym życiem. Jak głęboko się mylimy, myśląc, że nie staniemy się pionkami w grze znacznie potężniejszych od nas sił. Bo o wolność – na każdym możliwym poziomie – należy walczyć. I walka ta jest codziennym wyzwaniem kryjącym w sobie liczne pułapki, w których wiele popadła główna bohaterka.

Trzydziestopięcioletnia Agnieszka ucieka z Warszawy do Krakowa, dostając w spadku po babci kilkupokojową nieruchomość, o istnieniu której nikt z jej rodziny wcześniej nic nie wiedział. Ucieka przed nieudanym małżeństwem z niespełnionym artystą, wzbudzającym w niej mieszankę wstrętu, zażenowania i obojętności. Przed życiem, w którym czuje się zaledwie cieniem samej siebie albo też funkcją, jaką przypisuje jej otoczenie. To już druga jej próba wyrwania się z zaklętego kręgu przygnębiającej rutyny. Pierwsza nie powiodła się, ponieważ zamożna i wpływowa rodzina męża, nieukrywająca wobec niej pogardy, postanowiła odebrać Agnieszce dziecko. Córkę, która nadaje sens wszystkim jej staraniom. Tej właśnie rodzicielskiej relacji, wzruszającej, niełatwej, polegającej na próbach przygotowania nastolatki do stawiana czoła wszystkim możliwym przeciwnościom losu oraz uświadomieniu sobie, że mała radzi sobie nieraz lepiej, niż ona sama, poświęcone są obszerne partie tekstu. Oprócz tego Instytut jest historią o tym, jak niełatwo zaczynać życie od początku. O samotności w wielkim mieście, gdzie mało kto będzie się przejmować twoim nagłym zniknięciem. Czyli kawał całkiem niezłej, chociaż mało odkrywczej obyczajówki.

Nie jest tak, że tych wszystkich wątków w opolskim przedstawieniu nie znajdziemy, ale akcenty zostały w nim znacząco przesunięte w stronę owej „ramy” właśnie. W adaptacji Natalii Matuszek nie znalazło się bowiem miejsce dla dłuższych retrospektyw. Przyszłość i motywacje Agnieszki poznajemy w dość zdawkowych zwierzeniach, właściwie przestaje ona być centrum tego uniwersum. Świata przedstawionego nie oglądamy z jej perspektywy, okraszonego jej stanami emocjonalnymi. Zostaje wrzucona w wir wydarzeń na równi z pozostałymi, czyli z Igą, Weroniką, Sebastianem oraz Jankiem zwanym Rumunem. Pierwsza jest jej najbliższą, chociaż młodszą o dziesięć lat, przyjaciółką. Ekspresyjna, wygadana, lubiąca dobrą imprezę i mająca na ciele liczne tatuaże jest przeciwieństwem tej drugiej – spokojnej, skupionej, niepewnej siebie adeptki nauk ezoterycznych. Podobny kontrast dostrzeżemy również i u męskiej części towarzystwa. Sebastian to „typowy”, chwilami nieco karykaturalny typ dresiarza i oddanego kibica, załatwiającego problemowych klientów w barze, gdzie pracują Agnieszka i Iga. Rumun natomiast wygląda na dobrze wychowanego, inteligentnego i wrażliwego młodego człowieka. Nie poznamy go zbyt dobrze, jako że dość szybko opuści mieszkanie metodą niemalże kreskówkową, bo dzięki linie ze związanych w supełki prześcieradeł. Miał przyprowadzić pomoc, ale ta nie nadchodzi. Zamiast tego następnego dnia uwięzioną w Instytucie grupkę czeka kolejna niespodzianka – zamurowano im wszystkie okna.

Ale kto je zamurował? No właśnie. Jedno z głównych pytań spektaklu na płaszczyźnie „ramy” brzmi: Kim są ci „oni”? Ci, którzy zawiesili kłódkę na przedwojennych, prowadzących na klatkę schodową, kratach. Wyjęli uwięzionym z telefonów karty SIM, wyłączyli Internet i komunikują się z nimi za pomocą kartek z napisami pokroju: „To jest nasze mieszkanie”. Żartownisie? Mszczące się byłe, byli? Zespół kolejnego szalonego programu typu „ukryta kamera”? Masoni? Zamożni zboczeńcy rozkoszujący się znęcaniem nad prekariatem? Lokalna mafia, zamierzająca przywłaszczyć sobie solidne lokum niedaleko centrum miasta? Sekciarze niewiadomej religii? Wersje się mnożą jak próby wybrnięcia z całej tej coraz bardziej przykrej sytuacji.

Nerwy bohaterów – którzy przechodzą słynne stadia akceptacji choroby czy każdej ciężkiej sytuacji: zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresja i pogodzenie się – zaczynają puszczać. Konflikty zaostrzają się. Wychodzą na jaw ukrywane w szafach szkielety. W tym thrillerze nie zabraknie jednak ani humoru, ani zupełnie nieraz komediowych sytuacji i dialogów. Jak też elementów makabreski i kryminału. Natomiast scena wyprawy do sąsiedniego mieszkania Pani Finkiel ma w sobie coś z prawdziwego horroru w tradycji Blair Witch Project сzy nawet Piły. Relacjonowana jest dzięki kamerze, która podąża za bohaterami opuszczającymi minimalistyczną scenografię Karoliny Potębskiej, za pomocą kilku podstawowych mebli odtwarzających salon Instytutu. Ten zaś ulokowano na małej, podłużnej Scenie Bunkier, gdzie widzów usadowiono po obu stronach wzdłuż przestrzeni gry.

Pierwsza inscenizacja teatralna Instytutu, będąca jednocześnie debiutem reżyserskim Jędrzeja Wieleckiego, jest więc z założenia skromna i skupiona na aktorach. Zrealizowana została w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich, a sam pomysł należy do Magdaleny Maścianicy. W spektaklu gra Weronikę. W innych zaś rolach zobaczymy Karolinę Kuklińską, Monikę Stanek, Radomira Rospondka, Kacpra Sasina. I tu należy powiedzieć, że młodzi aktorzy Teatru Kochanowskiego stanowią jeden z atutów całego przedsięwzięcia. Zdarza im się czasami przeszarżować, lecz nie zmienia to faktu, że spektakl żywi się ich energią. A ten ma wszelkie szanse cieszyć się popularnością wśród widzów. Bo to dzieło nie wykazujące większych pretensji artystycznych i przychylne odbiorcy. Wciąga, czy przynajmniej, dzięki utrzymaniu odpowiedniego tempa wydarzeń, nie zanudza. Poza tym potrafi rozśmieszyć, a nieraz też skłonić do refleksji. Działa jak dobrze skrojone kino gatunkowe, z rozwiązaniami z którymi teatr, moim zdaniem, mógłby częściej eksperymentować.

25-02-2022

Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu
Jakub Żulczyk
Instytut
reżyseria: Jędrzej Wielecki
asystent reżysera: Magdalena Maścianica
dramaturgia: Natalia Matuszek
scenografia: Karolina Potębska
reżyseria świateł: Wojciech Gieroń
obsada: Karolina Kuklińska, Magdalena Maścianica, Monika Stanek, Radomir Rospondek, Kacper Sasin
premiera: 7.01.2022


skomentuj

Aby potwierdzić, że nie jesteś robotem, wpisz wynik działania:
dwa plus trzy jako liczbę:
komentarze (29)
  • Użytkownik niezalogowany SAFETOTO
    SAFETOTO 2024-03-13   09:22:45
    Cytuj

    It's a game. Five dollars is free. Try it It's not an easy game ->-> 토토사이트.com

  • Użytkownik niezalogowany fmovies
    fmovies 2024-01-04   14:50:50
    Cytuj

    Twój artykuł to prawdziwa skarbnica! Głębokość informacji i sposób, w jaki wyraziłeś swoje uwagi, sprawiają, że są one nieocenionym źródłem informacji. Fmovie

  • 2023-10-07   08:52:00
    Cytuj
  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-20   12:38:28
    Cytuj

    Very useful info. Hope to see more posts soon!. Frank Dietrich

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-20   11:17:16
    Cytuj

    This is a great post. I like this topic.This site has lots of advantage.I found many interesting things from this site. It helps me in many ways.Thanks for posting this again. Frank Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-20   10:42:54
    Cytuj

    i really like this article please keep it up. Frank Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-20   09:54:09
    Cytuj

    Hey what a brilliant post I have come across and believe me I have been searching out for this similar kind of post for past a week and hardly came across this. Thank you very much and will look for more postings from you. Frank Roland Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-20   08:31:03
    Cytuj

    Pretty good post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I have really enjoyed reading your blog posts. Any way I'll be subscribing to your feed and I hope you post again soon. Big thanks for the useful info. Frank Roland Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-15   08:09:55
    Cytuj

    This is such a great resource that you are providing and you give it away for free. Best Online Casinos

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-10   15:43:51
    Cytuj

    I can see that you are an expert at your field! I am launching a website soon, and your information will be very useful for me.. Thanks for all your help and wishing you all the success in your business. Frank Dietrich

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-10   14:06:38
    Cytuj

    New web site is looking good. Thanks for the great effort. Frank Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-10   12:23:38
    Cytuj

    Wow, What a Excellent post. I really found this to much informatics. It is what i was searching for.I would like to suggest you that please keep sharing such type of info.Thanks Frank Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-10   10:27:13
    Cytuj

    This is important, though it's necessary to help you head over to it weblink: Frank Roland Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-10   09:56:02
    Cytuj

    I definitely enjoying every little bit of it. It is a great website and nice share. I want to thank you. Good job! You guys do a great blog, and have some great contents. Keep up the good work. Frank Roland Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-04   17:51:50
    Cytuj

    Cyberspace is without a doubt bogged downward through fake blogging and no realistic note nevertheless blog post is fabulous and even worthy that browse. Thanks for your time designed for writing it with me at night. Frank Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany Harry
    Harry 2023-09-04   17:30:05
    Cytuj

    I merely imagined it usually is a perception to write could possibly help anybody ended up being experiencing difficulity looking into nevertheless We are somewhat doubtful only are permitted to placed labels along with details in below. Frank Dietrich

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-04   14:56:17
    Cytuj

    the actually great website. the realy informative plus a this kind of excellent career. i enjoy this kind of. Frank Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-04   14:11:22
    Cytuj

    In fact dependable, fantastic, fact-filled advice in this case. A items Have let down, and that also clearly is valid in this case to boot. Most people consistently can make for a worthwhile read through. How can you show So i am floored?: )#) Cultivate the nice content pieces. Frank Roland Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-09-04   11:23:12
    Cytuj

    As the New, My organization is in the long term searching on line meant for article content which really can be for assist with my family. Thank you so much. Frank Roland Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany mshahid
    mshahid 2023-08-28   08:41:15
    Cytuj

    Frequent goes to here i will discuss the obvious way to appreciate it on your attempt, which often is why Now i am viewing the internet site day-to-day, in search of completely new, useful facts. Quite a few, many thanks! financial freedom

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-08-27   12:11:33
    Cytuj

    You re in point of fact a just right webmaster. The website loading speed is amazing. It kind of feels that you're doing any distinctive trick. Moreover, The contents are masterpiece. you have done a fantastic activity on this subject! Frank Dietrich

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-08-27   10:34:34
    Cytuj

    You actually make it look so easy with your performance but I find this matter to be actually something which I think I would never comprehend. It seems too complicated and extremely broad for me. I'm looking forward for your next post, I’ll try to get the hang of it! Frank Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-08-27   10:01:24
    Cytuj

    This is also a very good post which I really enjoyed reading. It is not every day that I have the possibility to see something like this.. Frank Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-08-27   08:27:41
    Cytuj

    Going to graduate school was a positive decision for me. I enjoyed the coursework, the presentations, the fellow students, and the professors. And since my company reimbursed 100% of the tuition, the only cost that I had to pay on my own was for books and supplies. Otherwise, I received a free master’s degree. All that I had to invest was my time. Frank Roland Dietrich VA

  • Użytkownik niezalogowany SimonWhitehead
    SimonWhitehead 2023-08-26   18:07:34
    Cytuj

    very interesting post.this is my first time visit here.i found so many interesting stuff in your blog especially its discussion..thanks for the post! Frank Roland Dietrich Virginia

  • Użytkownik niezalogowany Angel17
    Angel17 2023-07-17   14:34:14
    Cytuj

    I really want to watch rather than read. I easily understand the story through watching. Wood Fence Repair Spring Hill, FL

  • Użytkownik niezalogowany Byrd Franklin
    Byrd Franklin 2023-07-12   03:42:47
    Cytuj

    This is an amazing and informative article that covers so much ground. word hurdle

  • Użytkownik niezalogowany Victor Patrick
    Victor Patrick 2023-07-03   11:18:24
    Cytuj

    Dziękuję bardzo. Te informacje są dla mnie bardzo przydatne i chcę powiedzieć, że artykuł jest świetny Bitlife

  • Użytkownik niezalogowany Magaret
    Magaret 2023-05-22   11:44:39
    Cytuj

    This article provides a thoughtful analysis of Jakub Żulczyk's novel, "The Institute," and its theatrical adaptation. It also touches upon the complexities of parental relationships and the loneliness experienced in a big io games city.