Piana na ustach

Przez trzydzieści lat niepodległości Stolica NIE ZBUDOWAŁA ani jednego nowego budynku teatralnego!

O środowym cudzie

Otóż, zaczekajcie z cięciem żył przynajmniej do sześćdziesiątki. Bo nawet później, o czym niniejszym zaświadczam, może się człowiekowi wydarzyć czytelnicza środa.

Samograj

Autor tekstu, idąc krok przed widzem, opowiada mu coś, co widz ma ochotę zobaczyć jeszcze raz i jeszcze raz, a potem zabrać na ten spektakl najbliższych, i jeszcze raz…

Jaja i patriarchat

Równość płci to postulat ze wszech miar słuszny i im szybciej uda się doprowadzić do pełnego równouprawnienia, tym lepiej. Pyszałkowate chamstwo samców alfa już od dawna zasługiwało na obśmianie.

O Matce Boskiej Tęczowej

Elżbieta Podleśna, wraz z dwiema innymi osobami, jest autorką wizerunku Matki Boskiej Tęczowej. Wszyscy pamiętamy o okolicznościach jego powstania i prezentacji oraz o procesie sądowym, który toczył się w Płocku.

Komfort i dyskomfort

Dyskomfort związany z nadmiarem agresji w teatrze doskwierał mi od dawna, natomiast przeciwdziałanie przychodziło mi, w zależności od wiarygodności doniesień, oceny sytuacji i zajmowanego stanowiska, z mniejszym lub większym trudem.

Oferta nadal aktualna

Dodajmy godzinę pedagogiki i godzinę psychologii twórczości na wydziałach artystycznych, a poprawimy przyszłość polskiej kultury. Dzieci mądrze chwalone lepiej rosną.

Chamy czy Pany

Bo właściwie po co Meghan Markle udzieliła tego wywiadu? W jej subiektywnym odczuciu zapewne dlatego, że czuje się skrzywdzona.

Nieobecny temat

Wygląda na to, że po klęsce Pocztu królów polskich Krzysztofa Garbaczewskiego Stary Teatr nie wróci już do idei odbywających się pod tym samym tytułem spotkań młodych reżyserów z historykami, których efektem były minispektakle laboratoryjne próbujące pokazać jakiś fragment z naszych dziejów, również tych przedmickiewiczowskich.

Zrzędność i przekora: Wartość mosiądzu

W gronie Akademików Teatralnych z ulicy Miodowej spożywamy obiad przy vipowskim stole i przyjaźnie omawiamy przypadki z życia stołecznych scen. Mowę trzyma A.S., który obejrzał był właśnie głośną premierę i nie może wyjść z podziwu: „Toż to trzeba by mieć dwie dupy, żeby na tym wysiedzieć!”