Lot w nową przestrzeń
Tak jak trudno przełknąć fakt, że ten kolorowy świat zbudowany na śmietniku cywilizacji zostanie zutylizowany, tak samo trudno zrozumieć, że 620 tysięcy złotych budżetu poszło na ledwie cztery pokazy.
Teatralny Menotti
Medium jest operą kameralną uważaną za arcydzieło. Są w niej trzy role czołowe i trzy drugoplanowe oraz czternaście instrumentów w orkiestrze.
Czas na balety
Artyści Baletu Opery Wrocławskiej znakomicie współpracują na scenie, potrafią sprostać najtrudniejszym nawet wyzwaniom choreograficznym.
Czterdzieści, choreografia: Basia Bujakowska, Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka w Krakowie
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/6792b390b7e2d15aaa936eb5_3555.avif)
O stawaniu się pyłem astralnym
Czterdzieści w choreografii Barbary Bujakowskiej jest jak rejs melancholijnie rozkołysanym statkiem, obciążonym serią przypadkowych zdarzeń i coraz częstszym myśleniem o śmierci.
Ciała nie oszukasz
Strategia Sobczyk i Skrzywanka polega tu na nieustannym zderzaniu teatralnych języków i konwencji. Obok pararekonstrukcji mamy więc także rodzaj rysowanej grubą kreską teatralnej karykatury.
Jeszcze nie czas
Z czym więc zostawia nas Haga Denisowej? Z niczym więcej niż pustym śmiechem z lekceważonej potęgi Rosji, ale także z siebie samych.
Genialna przyjaciółka, reż. Ewelina Marciniak, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/6792b386b25888eee68bb451_3551.avif)
Przyjemne kobiece objęcia
Genialną przyjaciółką nazywają pewnie w Teatrze Starym Ewelinę Marciniak, bo po sukcesach w niemieckojęzycznych teatrach pospieszyła z odsieczą narodowej scenie w Krakowie.
A najważniejsze jest..., reż. Paweł Miśkiewicz, Akademia Sztuk Teatralnych im. St. Wyspiańskiego w Krakowie filia we Wrocławiu
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/6792b382120b08d4ef051823_3550.avif)
Łyżka miodu
Ambicje dyplomu przygotowanego przez Pawła Miśkiewicza wraz ze studentkami i studentami widoczne są już na plakacie do spektaklu.
Przemijanie
Vanitas we Współczesnym traktuję jako jeden z wielu spektakli wpisujących się w styl firmy, jak zwykło się nazywać tę warszawską scenę.
Wiem, w co grasz
Burzyńska stroni od taniego moralizatorstwa. Zamiast tego pokazuje, jak taka „cicha woda” potrafi niejeden „porwać brzeg”.
O kampie
W spektaklu o pięknym tytule, zainspirowanym popularnym hitem I like Chopin włoskiego piosenkarza Gazebo, paradoksalnie dominuje brzydota.
Kubłami!
Mamy zatem kolejny hit w Teatrze Nowym, uzyskany względnie tanim artystycznym kosztem, któremu wróżę długi żywot w przymierzu z publicznością.