Karol Budrewicz. Śniło mi się, że człowiek, który kiedyś betonował Rospudę, zostaje ponownie ministrem środowiska i przystępuje do zwalczania kornika w Puszczy Białowieskiej przez jej wycinkę.…
Karol Budrewicz. „Wojna w niebie” Dominiki Feiglewicz najlepszym spektaklem teatru niezależnego ostatniego sezonu.…
Karol Budrewicz. Orkiestra Krzysztofa Kopki w reżyserii Jacka Głomba miała prapremierę w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy.…
Karol Budrewicz. W zderzeniu z historiami, jakie opowiada w najnowszej online’owej premierze Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Rafał Cieluch, jej tytuł, Chlebem i solą, nabiera gorzko-ironicznego zabarwienia.…
Karol Budrewicz. Jak już się przydarzy człowiekowi pomyśleć, to wiadomo, że różnie bywa. Myśli nie idą po sznurku, tylko błądzą.…
Karol Budrewicz. Jacek Cygan, patrząc ze sceny Teatru Polskiego na publiczność, rzucił taki bon mot: kowidownia. No, fakt: specjalny to gatunek widzów. Bilety kupują w ostatniej chwili, jakby kierowali się dziennymi raportami o liczbie zakażeń.…
Karol Budrewicz. Lekko nie jest. Gdzieś tam jakiś juror zagapił się na dekolt młodziutkiej recytatorki i od razu ma przechlapane: artykuły demaskujące, listy protestacyjne, solidarnościowe gesty innych recytatorów.…
Karol Budrewicz. Przygoda Teatru.doc z Legnicą skłania do refleksji nad pamięcią, niekoniecznie zaś nad historią.…
Heleny Modrzejewskiej w LegnicyRobert UrbańskiŚwiat na głowiescenariusz i dramaturgia: Robert Urbańskiscenografia, kostiumy i dramaturgia: Małgorzata Bulandaruch sceniczny: Witold Jurewiczwideo i zdjęcia: Karol Budrewiczmuzyka na żywo: Kormorany – Jacek Tuńczyk Fedorowicz, Piotr Blusmen Jankowski, Krzysztof…
W sukurs przychodzą narzędzia wizualne: montaż i efekty przetwarzające obraz oraz dźwięk (za montaż odpowiada Karol Budrewicz, opracowanie muzyczne – Łukasz Matuszyk). Niestety, w Nowym Dekameronie niosą one więcej zagrożeń niż korzyści.…
Karol Budrewicz. „Depresja dawno już stała się słowem-workiem, do którego wrzucamy zbyt wiele różnych rzeczy” – mówił po pokazie Dużego Księcia i Czarnego Psa jeden ze specjalnie zaproszonych do dyskusji na temat spektaklu psychologów. To prawda.…
Karol Budrewicz. Ciemności kryją ziemię i lud we śnie leży! – to Mickiewicz.Noc jest czarna, ale będzie czarniejsza – a to Miłosz.To tak w kółko.…
Karol Budrewicz. Idzie się wśród mleczy, staje. Z oddali słychać autostradę, monotonną wibrację opon. Nie, to bliżej, jakoś nieuchwytnie. Poza tym skąd tutaj autostrada? A… to te mlecze wibrują. Stoi się dalej, tylko łbem kręci to tu, to tam. Tarnina nie wibruje. Tarnina huczy.…
Karol Budrewicz. Historii przyrasta, ale życia ubywa – taka to radość z nowego roku. Przejrzałem stosik gazet i tygodników – wszyscy pytają, co się zdarzy. W cieniu różnych przewidywań dręczy mnie jednak zgoła inne pytanie: ile jeszcze zostało – nam, wam, tobie i mnie?…
Karol Budrewicz. A jednakże ciężko jest żyć na świecie. I nieraz myślę sobie: czy naprawdę jest jaki plan, wedle którego cała ludzkość posuwa się ku lepszemu, czyli też wszystko jest dziełem przypadku, a ludzkość czy nie idzie tam, gdzie ją popchnie większa siła?…
Karol Budrewicz. 27 marca, w Dniu Teatru, z ekranu podręcznego przyrządu elektronicznego wpadło mi w oko małe źdźbło. Niestety, w następnych dniach rozrosło się – jak w ewangelicznej przypowieści – do rozmiarów kłody.…
Karol Budrewicz. Piszę te słowa 1 kwietnia wieczorem. Dostałem właśnie wiadomość, którą najpierw wziąłem za żart na prima aprilis. Ale nie – żeby żartować trzeba mieć poczucie humoru, a to jest ostatnia cecha, jaką można by przypisywać Miśkom-Piśkom, a już zwłaszcza zadufkom z ministerstwa kultury.…
Karol Budrewicz. Uroczy. Ten staromodny przymiotnik najpełniej oddaje atmosferę, kunszt aktorów, zamysł reżyserski i efekt końcowy produkcji Teatru Modrzejewskiej. Zabijanie Gomułki to spektakl nieudziwniony, błyskotliwy, prowadzący widzów ścieżką bliską polskiej rzeczywistości. Piątkowy wieczór.…
Karol Budrewicz. Parę dni temu ministerstwo opublikowało lakoniczny komunikat w sprawie konkursu na dyrektora Instytutu Teatralnego. Z komunikatu wynika, że 27 listopada zebrała się komisja konkursowa, która dokonała wstępnej oceny zgłoszeń.…
Karol Budrewicz. „Wszystko jak sen wariata śniony nieprzytomnie” – pisał młody Gałczyński osiemdziesiąt siedem lat temu. Ciekawe, co by napisał, gdyby żył dzisiaj, w Polsce urojonej przez Jarosława Kaczyńskiego i jego pomazańców. W dziejach ludzkości zdarzali się różni wariaci.…
Karol Budrewicz. Wszyscy mówią: Strzępka, Strzępka – a ja nigdy Strzępki nie widziałem. Ani w całej okazałości, ani nawet w postaci przedstawienia. Powód jest banalny: z domu prawie się nie ruszam, bo lat – eheu! – nie ubywa, a i zdrowie, wicie, nie to, co kiedyś.…
Karol Budrewicz. Nie płaczę po Klacie, płaczę po Zembrzuskim. Ale tylko jedna połowa mnie płacze, druga się śmieje. Bo choć, jak słyszę, w Starym Teatrze żałoba i stypa, to przecież wszystko to jest śmiechu warte. Ale po kolei.Nie kibicowałem Klacie.…
Karol Budrewicz. W trzecim odcinku dystopijnego serialu teatralnego Magdy Drab 5.0 w reżyserii Piotra Ratajczaka jest rok 2063. Ludzie, którzy ocaleli, „są piękni i nieliczni (…) nie muszą bać się śmierci, ale i nie całkiem żyją”.…
Karol Budrewicz. Film Zimna wojna kończy się muzyką Bacha, ale właściwie cała forma i treść tego filmu jest Bachem, a Pawlikowski – Glennem Gouldem, którego słychać z offu w nagraniu arii, i tym nuceniem, podśpiewywaniem sobie, dopełnia brzmienie matematycznie zapisanych nut.…
Karol Budrewicz. Muszę się w końcu przyznać do zazdrości, jaka mnie zżera, ilekroć czytam Kołonotatnik mego młodszego kolegi po fachu, Łukasza Drewniaka.…
Karol Budrewicz. Chyba z tej lataniny to się wzięło, z papierosów i kawy, z za długiego i zbyt częstego gadania, z przewlekłych, niechcianych emocji patriotycznych, z nadciągających osobistych terminów i przeraźliwego lęku o brak gotowości…. Każdemu się zdarza, każdy to zna.…
Karol Budrewicz. Przyszła wiadomość, że Hanka Baltyn nie żyje. Spodziewałem się raczej, jak zwykle o tej porze, że to ona zadzwoni z zaproszeniem na imieniny, które obchodziła 26 lipca. No więc już wiadomo, że nie zadzwoni i że więcej się nie spotkamy. Pierwsze nasze spotkanie?…
Karol Budrewicz. Nie o polityce. Mowa o rozstrojeniu krajobrazu, o ponownym wybuchu wulkanów, które w tej części Europy od wieków toczyły i toczą lawę podziemnych rzek. I przyszedł czas. Dla jednych – wreszcie. Dla drugich – niestety.…
Karol Budrewicz. Pismo wynalazł, jak wiadomo, Djehuta, znany szerzej pod wymyślonym przez Greków przezwiskiem Tot. Nawet wśród dosyć przecież ekscentrycznych bóstw egipskich wyróżniał się on złożonością, by nie powiedzieć rozchwianiem osobowości.…
Karol Budrewicz. -Azo to hiszpańska końcówka oznaczająca skutek śmiertelnego ciosu. Cuchillazo to cios nożem1.…
Karol Budrewicz. Chcą zburzyć Pałac Kultury i Nauki. Tak mówią. Nie bardzo się tym przejmuję, bo zasadniczo nie wierzę politykom. Zwykle towarzyszy im paradoks Eubulidesa: „Pewien człowiek twierdzi: «ja teraz kłamię».…
Karol Budrewicz. Zacznijmy dziś od takiego oto cytatu: „(…) przezwyciężyć polskość. Rozluźnić to nasze poddanie się Polsce! Oderwać się choć trochę. Powstać z klęczek!…
Karol Budrewicz. Wracaliśmy samochodem z Legnicy i przez godzinę zastanawialiśmy się, o co chodziło. Było nas czworo: Magda Piekarska, Małgosia Matuszewska, Tomek Broda i ja – czyli recenzencko-artystyczny desant z Wrocławia.…
Karol Budrewicz. Dzień taki raczej ni pies ni wydra. Już nieświąteczny, ale jeszcze niepowszedni. Leniuchować się nie chce, lecz i ochoty do pracy nie ma. To by się poleżało w łóżku, to by się wstało.…
Karol Budrewicz. Pytają Wiesława Michnikowskiego: „Wiesiu, dokąd się w tym roku wybierasz na wakacje?”. A Michnikowski: „Najbliżej mam na balkon”…. Bardzo mi ten żarcik znakomitego aktora przypadł do gustu i uznałbym go za swój, gdyby nie to, że nie mam balkonu.…
Karol Budrewicz. Dziewczyna ma na sobie elegancką białą bluzkę i ciemną, długą spódnicę. Klęczy na wypastowanej posadzce sali gimnastycznej i widać, że ten odświętny strój jednak krępuje jej ruchy. Oczy zamknięte, w twarzy coś jakby ból.…
Karol Budrewicz. Wytrwały komentator moich felietonów, JKZ, czyli Jacek Zembrzuski, upublicznił program, jaki z myślą o swojej dyrekcji przygotował dla Narodowego Starego Teatru.…
Karol Budrewicz. Przeczytałem Dzienniki Andrzeja Łapickiego. La Rochefoucauld twierdził, że więcej zyskamy, ukazując się takimi, jakimi jesteśmy, niż usiłując się wydawać takimi, jakimi nie jesteśmy. Nie wiem, czy autor Maksym i rozważań moralnych miał rację.…
Karol Budrewicz. Chcecie bajki? Oto bajka. W pierwszych latach powojennych krążył po naszym kraju zespół artystów-liliputów. Tworzyli trupę teatralną o nazwie Gnom.…
Karol Budrewicz. Madonna, Księżyc i pies w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej to tragikomedia o prozatorskim rodowodzie.…
Karol Budrewicz.…
Karol Budrewicz. Bo pojawiają się nowe słowa. Świat i świadomość wraz ze światem nieustannie wirują. Wystarczy dodać do słowa „wojna” słowo „hybrydowa”, aby uzyskać w miksturze nową jakość. Określać sytuację w Polsce jako powrót komunizmu to błąd.…
Karol Budrewicz. Najpierw pomyślałem, że to jest spektakl o lesbijkach. Potem – gdy okazało się, że dziewczyny leżące na materacu są siostrami – że będzie mowa o propagowanym przez rząd Ewy Kopacz kazirodztwie.…
Karol Budrewicz. Nudzimy się prawie zawsze z tymi, których my nudzimyLa Rochefoucauld. Hamflet. Felieton jest dzieckiem kabaretu i recenzji teatralnej.…
Karol Budrewicz. A więc są walentynki. Dziewczyna postanawia zrobić sobie prezent i iść do kina. Sama. Gdy wychodzi z domu, dostaje telefon od Chłopaka. (To nie jest jej Chłopak. Ona nie ma chłopaka. Jest singielką w nowym mieście z kilkoma niezobowiązującymi flirtami na koncie.).…
Karol Budrewicz. Krzysiu Kopko, stary druhu, chyba zbyt pośpiesznie uznałeś w swoim felietonie, że tematyka genderowa zeszła w ostatnim czasie na dalszy plan.…
Karol Budrewicz. Wbrew panującemu przekonaniu, że krytycy są niespełnionymi aktorami, nie miałem ambicji występowania na scenie. Co prawda parę lat temu porzuciłem krytykę i podjąłem pracę w teatrze – od łyczka do rzemyczka, a jak to się skończy, nie wiadomo.…
Karol Budrewicz. Opowiem wam inną przygodę moją. Był rok, zdaje mi się, 1991. Ktoś wpadł na szalony pomysł, żeby wydelegować mnie do Mińska jako oficjalnego przedstawiciela Ministerstwa Kultury. W Mińsku odbywał się Międzynarodowy Festiwal Teatrów Słowiańskich.…
Karol Budrewicz. Jeśli czytaliście Alicję w krainie czarów, to pamiętacie przecież Kota z Cheshire? Miał dwie właściwości: po pierwsze uśmiechał się; po drugie – znikał stopniowo, poczynając od ogona, tak że na końcu pozostawał sam uśmiech.…
Karol Budrewicz. Gabriel Narutowicz został wybrany na pierwszego prezydenta II Rzeczpospolitej dopiero w piątej turze głosowania Zgromadzenia Narodowego, czyli połączonych izb Sejmu i Senatu.…
Karol Budrewicz. Jeśli już ma być o dialogu, to trudno nie zacząć od Sokratesa, w końcu to klasyk i twórca tego dialogowego wzorca z Sevres, do którego wszyscy wspomniani wcześniej autorzy wracają i nawiązują. Jaki więc jest ten sokratejski dialog? Po pierwsze – niewykluczający.…
Karol Budrewicz. Taki dowcip, usłyszany kiedyś w bufecie w wykonaniu świetnego aktora, z wybitnym postaciowaniem, szkoda, że Państwo tego nie widzieli, teraz streszczony:Spotykają się trzej pobożni: Protestant, Katolik i Żyd.…
Karol Budrewicz. W ramach nadrabiania zaległości obejrzałem wreszcie serial Artyści – i to ciurkiem; zdaje się, że nazywają to binge-watching. Bawiła mnie autoironia, którą jest wypełniony, choć w dużej mierze ma ona charakter hermetycznie środowiskowy.…
Karol Budrewicz. Gapię się przez okno na podwórze. Od rana gonią się i polewają. Przeważnie wiadrami. Obserwuję tę staropolską tradycję od trzydziestu lat. Nieszkodliwa zabawa. Tymczasem. Jak wiadomo, gonitwa z polewaniem może przybrać zupełnie inną postać.…
Karol Budrewicz. Przedstawienie 36,6 z roku 2003 – niezauważone i przemilczane przez krytykę, a do dziś dyskutowane i rekonstruowane przez tych, którzy je widzieli – na mojej intymnej liście największych przeżyć teatralnych mieści się w bezpośrednio obok Kantora i Piny Bausch.…
Karol Budrewicz. All the world’s a stage […]And one man in his time plays many partsWilliam Shakespeare. Moje najwcześniejsze wspomnienie. Kwiecień 1961 roku. Mam dwa lata. Budzę się i słyszę, że w domu panuje nadzwyczajne poruszenie.…
Karol Budrewicz. - Opowiedz teatrzyk. No proszę.- A o czym tym razem?- O paście do zębów.- A pamiętasz, jak się pomyliłem i na twoją szczoteczkę nałożyłem pastę dla dorosłych?- I mnie szczypało.- …Były dwie pasty.…
Karol Budrewicz. Wycofałem się z zespołu scenarzystów piszących serial Artek. Zespół był rosyjsko-białorusko-polski, dwie autorki „stamtąd” i ja. Pracowaliśmy dla „Starmediów” (firma ukraińsko-rosyjska – więc teraz, po zerwaniu stosunków dyplomatycznych między Moskwą a Kijowem, właściwie jaka?…
Karol Budrewicz. Wyspiański, gdyby żył, nie przystawałby w drzwiach, by spoglądać na weselników Rydla, lecz wrzucając „słit focie”, sprawdzał na „fejsie”, ile „lajków” ma impreza w Bronowicach. Katarzyna Dworak i Paweł Wolak postąpili przekornie.…