Opowieści Lasku Wiedeńskiego, reż. Małgorzata Bogajewska, Teatr Narodowy w Warszawie

Na pewnej cichej ulicy

Na pewnej cichej ulicy
Małgorzata Bogajewska zrobiła świetne przedstawienie. W centrum jej zainteresowania znajduje się człowiek, którego prześwietla, obnażając najdalsze rewiry jego duszy.
Balladyna, reż. Marta Streker, Teatr Układ Formalny

Udręki listopadowe

Udręki listopadowe
Co się stało? W Balladynie reżyserka nie potrafiła wcielić własnych pomysłów w ciała i głosy dwóch aktorek.
Przypadkowa śmierć anarchisty, reż. Michał Zadara, Teatr Powszechny w Warszawie

Wariatka skuteczniejsza od Rollisonowej

Wariatka skuteczniejsza od Rollisonowej
Bardzo to przyjemne, iść do Teatru Powszechnego na Przypadkową śmierć anarchisty według Dario Fo, czyli farsę o polskiej policji.
Ślepy tor, reż. Marek Weiss, Teatr Wielki – Opera Narodowa, Warszawa

Ślepy tor, czyli quo vadis Europo?

Ślepy tor, czyli quo vadis Europo?
Realizacja Ślepego toru była dla mnie, podobnie jak samo dzieło, bardzo przekonująca.
JESTEŚMY TYMI... i inne dramaty, Tanja Šljivar, ADiT

Reżimy

Reżimy
Prawdziwym bohaterem, nawet uwzględniając regionalny, postjugosłowiański kontekst jej pisarstwa, jest u Šljivar zachodnioeuropejskie społeczeństwo jako całość.
Władca much, reż. Piotr Ratajczak, Och Teatr w Warszawie

Pajęcza sieć

Pajęcza sieć
Siłą przedstawienia Ratajczaka jest młody, zdolny i zręczny zespół aktorów, którzy swoją pasją i zaangażowaniem niosą historię.
16. Finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, Teatr Miejski w Gdyni

Fakty, mity, przemilczenia. 16. Finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej

Fakty, mity, przemilczenia. 16. Finał Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej
W ostatnich dniach września Teatr Miejski im. W. Gombrowicza w Gdyni zaprosił na czytania performatywne pięciu sztuk – tekstów finałowych tegorocznej edycji Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Uwolnienie, reż. Kuba Kowalski, Wrocławski Teatr Współczesny

Idiota Polski, czyli aktorzy na widowni

Idiota Polski, czyli aktorzy na widowni
Reżyser Kuba Kowalski obwieścił rewolucję w teatrze i rozsadził aktorów i aktorki z mikroportami na widowni Wrocławskiego Teatru Współczesnego, żeby udawali publiczność.

Koniec świata po wrocławsku

Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.

Marzyć, mimo wszystko

Marzyć, mimo wszystko
Krakowską Boską ogląda się z przyjemnością. Owszem, zabrakło nuty nostalgii. Warto jednak posłuchać, jak Marta Bizoń „przeraźliwie, niedorzecznie, niewiarygodnie źle” wykonuje arię Królowej Nocy.