(Nie) do opowiedzenia
Zmęczone Darii Sobik ubrane przez Joannę Drozdę w kostium kabaretu są rodzajem eksperymentu. Twórczynie mówią „sprawdzam”: na ile da się opowiedzieć szerszej niż środowiskowa widowni o wyczerpaniu czymś, co w oczach ogółu wciąż nie wydaje się pracą, ale rodzajem hobby, przygrywką do prawdziwego życia.
List otwarty w sprawie wyboru nowego dyrektora Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi
Z dużym niepokojem śledzimy działania Urzędu Miasta Łodzi i wypowiedzi jego pracowników dotyczące wyboru nowego dyrektora Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi.
Legenda drogi
Legendarium w Arlekinie nie jest spektaklem samowystarczalnym – potrzeba pewnej wiedzy o wykorzystanych tu opowieściach, aby ułożyć go sobie w całość.
Nie warto bez przerwy
Pauza, spektakl o potrzebie szukania spokoju, jest nie tylko żartem z naiwnych obietnic łatwego znalezienia szczęścia, ale także opowieścią o kupczeniu nadzieją na odnalezienie wewnętrznego pokoju.
Chaszcze nie ogród
„Nie wiem, za duży wybór”. Tak musi brzmieć odpowiedź na pytanie: „O czym w zasadzie jest Tajemniczy ogród w Teatrze Nowym?”.
Bulwarówka w Jaraczu
Piszę, jak wszystko się skończy, nie dlatego, by pozbawić Jaracza widzów lub zepsuć komuś zabawę, ale po to, by dobrze spozycjonować spektakl w reżyserii Jacka Bończyka.
No właśnie śmieszy
Czy Buszewicz napisał farsę o niczym? Nieświadomi powiedzą, że tak. Świadomi zaś świetnie się na tym spektaklu zabawią.
Bez żartów
Śmierć komiwojażera to spektakl, który mógłby znaleźć się na scenie każdego z najlepszych polskich teatrów.
Mogę, możesz, może
Morze ∞ możliwości jest precyzyjnym, poetyckim wypracowaniem z wszechmocy wyobraźni oraz warsztatowej doskonałości twórców tego kameralnego przedstawienia.
Opowieść o miłości
Dobrze ułożony młodzieniec ma tragiczny finał i gatunkowy ciężar, ale to jednocześnie wyjątkowo pogodne przedstawienie, grające z empatią i serdecznością widza.
Jaracz w Jaraczu
Jeśli ktoś sobie nie radzi z odczuciem, że świat zmienia się za szybko, to osobie tej polecam Orkiestrę „Titanic” w Jaraczu. To spektakl, jakby czas się zatrzymał.
Reportaż w Nowym
Beze mnie jesteś nikim nie chodzi o to, by z cudzych historii zrobić trampolinę do aktorskiej kreacji. To prowadziłoby do zabawy w fikcję. Tu nikt się nie bawi i mowa jest o czymś bardzo prawdziwym.
Chcąc nie chcąc Sztuka polityczna
To bardzo ciężka Sztuka. O podskok z radości i zaskoczenia jest tu naprawdę trudno. Choć oczywiście od czasu do czasu się zaśmiejemy. Rezę nie tak łatwo jest wymazać.
Bez zbędnych popisów
Szklana menażeria w Teatrze Jaracza to miłe zaskoczenie. Dostajemy oszczędną, niekiedy formalną opowieść demonstrującą tragedię opisaną przez amerykańskiego dramatopisarza.
Ambicje zamiast reżyserii
Właśnie dlatego, aby poważnie potraktować intencje i deklaracje twórców, należy się ze spektaklem nie cackać, tylko napisać prawdę: Wojnokraka rozczarowuje.
Hamlet i swojaki
Hamlet we wsi Głucha Dolna to na pewno inscenizacja z serii „demokratyzujących” widownię – rodzaj kontrpropozycji dla eksperymentalnych spektakli z Małej Sceny Teatru Nowego.
Bez celu
Ale po co miałbym bronić Smoleńska w Teatrze Nowym? Nie wiem. Podobnie jak osoby odpowiedzialne za powstanie tego spektaklu nie wiedzą, po co on powstał.
Teatr wypróbowany
Satysfakcji publiczności ze spędzonego wieczoru upatrywałbym nie w tym, że Krzysztof Jasiński znalazł jakiś sposób, by dowieść, że Zemsta jest klasyką wiecznie żywą, ale w postawieniu przez niego na teatralny mechanizm oparty na stworzeniu w widzu przekonania, że owocnie spędził wieczór.
Duszne sny Mordowaru
Sonata Belzebuba w reżyserii Radka Stępnia jest ostatnią z premier zaprogramowanych jeszcze przez Marcina Hycnara, poprzedniego dyrektora łódzkiego Teatru im. Stefana Jaracza.
Oskarżmy skarżącą?
Obrońcy spektaklu powiedzą, że odbieram prawo głosu niesłusznie oskarżonym albo tym, których koleje zawodowego losu postawiły w pewnym momencie blisko oskarżanych.
Jeszcze się tli, dmuchaj
Tytuł jest mylący. Ragnarok Teatru Chorea nie jest o walce nordyckich bogów, która skończy świat. Jest o tym, że gdy opadnie bitewny pył świat zacznie się od nowa.
Uszatek bez telefonu
Nawet jeśli twórcy Wielkiej zagadki grają na strunie tęsknoty za młodością rodziców, którzy przyprowadzą do Arlekina swoje dzieci, to w żadnym wypadku nie jest to spektakl robiony wbrew temu, co dziś.
Nie ma nudy
Dzieci z Bullerbyn – i te z Gliwic, i te z Pinokia – opowiadają o tym, że dzieciakom z wyobraźnią nic dwa razy się nie zdarza. Bo głowa pełna pomysłów. I opowiadają o tym przepięknie.
Tata każdego z nas
Toon Tellegen i twórcy Arlekina są w pierwszej kolejności zainteresowani dotarciem do młodego umysłu jeszcze przed etapem nazywania.
Samotność na wyłączność
Doczekaliśmy się. Świeży, inny od innych, zagrany bez zgranej maniery spektakl w Teatrze Jaracza. Słabi Magdaleny Drab w reżyserii Rafała Sabary to zaskoczenie.
Rocznicówka Rychcika
Podstawowe problemy Don Juana z Teatru Nowego są dwa: po pierwsze, wyreżyserował go Radosław Rychcik, a po drugie, wyreżyserował go poniżej swoich możliwości.
O chłopcu, który lubi różowy kolor
W tym przedstawieniu, podobnie jak w stanowiącej podstawę scenariusza książce Scotta Stuarta, nie ma owijania w bawełnę.
Pany meblują teatr
Premiera Ludowej historii Polski odbyła się równo dekadę po premierze spektaklu W imię Jakuba S. I choć nie była rocznicową akademią, to jednak nie sposób uciec od kontekstu przedstawienia Demirskiego i Strzępki.
Czerniucha
Krukiem z Tower Teatr Jaracza nawiązuje do tych spektakli, które latami budowały jego repertuarowy kręgosłup: od angielskiego nowego realizmu, po rosyjski psychologizm w stylu Kolady.
Porozdawane role
Cezary Tomaszewski oczywiście robi sobie żart z tekstu Calderona, a w każdym razie nie próbuje go poważnie analizować.
Kopciuszek znów jest baśnią
Tym razem w Arlekinie spotkanie z twórczością jednego z najciekawszych europejskich dramatopisarzy, Joëla Pommerata, do tego przełożoną przez wyjątkową tłumaczkę – Marynę Ochab.
Sami sobie
Jeśli Remigiuszowi Brzykowi udaje się zrobić lokalny spektakl wolny od truizmów to właśnie dlatego, że opowiedział o bardzo uniwersalnym mechanizmie.
Debil, reż. Piotr Ratajczak, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie i Festiwal Łódź Czterech Kultur
Wzięci głodem
Powiedziałby ktoś, że spektakl o problemach osób z niepełnosprawnościami powinien wzywać nas do działania. Debil Piotra Ratajczaka może i wzywa, ale to nie wyklucza bezradności.
Skopanie Odysa
Wyspiański jest w tym spektaklu ogromny. Akcja sunie wolno, jakby odtwarzano ostatnią drogę Wieszcza od Pijarów na Skałkę.
Ciekawiej niż Osiecka z Przyborą
Sceniczna wyobraźnia Sławomira Narlocha sięga w tym spektaklu hen poza horyzont, aż po sam Księżyc. Obrazy rodzą się z błahostek, a poetyckie metafory odbijają od drobiazgów.
Bezimienny/Nieznany, pomysł i realizacja: Łukasz Batko, Grupa Gra/nice we współpracy z Teatrem Pinokio w Łodzi
Życie zabrane do walizki
Bezimienny/Nieznany, opowieść o uciekinierach-tułaczach, którzy całe swoje życie musieli zmieścić w jednej walizce, przypomina o tragedii, która wciąż się dzieje, a do której my zdążyliśmy się przyzwyczaić.
Próba Obecności – NA WIDOKU, reżyseria i choreografia: Paweł Grala, Scena Tańca AOIA oraz klubokawiarnia KIPISZ
Obecność bez improwizacji
Premierowego, plenerowego pokazu Próby Obecności – NA WIDOKU, w choreografii Pawła Grali, z udziałem Emilii Biskupik i Michała Ratajskiego, na szczęście nie sposób zapomnieć. Co sprawia, że pamięć po tamtym wydarzeniu jest tak żywa?
Powinniśmy być... Impresja na kilka czasowników, reż. Wiktor Moraczewski, Janusz Adam Biedrzycki, Teatr CHOREA w Łodzi
Powinniśmy być
Powinniśmy być… Impresja na kilka czasowników to przedstawienie inne od innych w Chorei. Kameralne, przypominające o rozmiarach sceny i o emocjach, które wywoływały pierwsze, historyczne już, spektakle łódzkiego zespołu.
Calineczka rozbija bank
Nie mam wątpliwości, że Calineczka w Arlekinie jest jedną z najlepszych łódzkich propozycji sezonu. I to w teatrze w ogóle, nie tylko w kategorii „teatr dla dzieci”.
Nie takie rącze życie paproci
Tym razem Pinokio daje opowieść w duchu prawie że prasłowiańskim. Z maską Turonia na scenie, z pieśniami – czasem – jak z Festiwalu Nowa Tradycja i nastrojem jak z Kraszewskiego na Szlaku Piastowskim.
Zjajka, czyli Pinokio najnajów
Z najnajami rozmawiamy na ich warunkach. Jeśli oczywiście potrafimy. Wówczas zrozumiemy, dlaczego dzieci tak bardzo kochają Teletubisie i dlaczego pokochają spektakl Bajka Zjajka w Pinokiu.
Spory graniczne
A może powinniśmy się najpierw zastanowić, jak granice mogą i powinny być wyartykułowane? Rozmowa z Szymonem Kuklą i Janem Łuciem, studentami Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi.
Filmówka się łamie
Świadoma analiza może ułatwić zrozumienie sytuacji, która skłoniła aktorów i aktorki z różnych szkół teatralnych, wśród nich Annę Paligę, do opowiedzenia o swoich traumach mediom.
Czy warto było ufać na nowo powrotom twoim i twoim słowom?
Sztuka Słonimskiego ma konstrukcję farsową, jednak tempo jej grania w Teatrze Powszechnym jest dostojne, dalekie od wymogów porządnie zrealizowanej farsy.
K/283: Wymiana ludzi i zdań
Podsumujmy dwie dyrektorskie zmiany w łódzkich teatrach. Marcin Hycnar został szefem Teatru im. Jaracza, a Dorota Ignatjew obejmie Teatr Nowy.
Wyłowić to, co najistotniejsze
Jednym z głównych celów i istotą naszego festiwalu jest spotkanie. Rozmowa z Piotrem Seweryńskim, Dziekanem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Festiwal Szkół Teatralnych (część I): Nazwiska i eksperymenty
W ostatnich latach spektakle dyplomowe stały się przedsięwzięciami na wielką skalę. Ważnymi wydarzeniami artystycznymi czy intrygującymi eksperymentami, w których powodzenie zaangażowani są najlepsi twórcy teatralni w kraju.
Hokus-chaos Masłowskiej
Zrealizowany przez Ewelinę Pietrowiak spektakl w oczywisty sposób wychodzi naprzeciw zasadom pisarstwa Doroty Masłowskiej.
Rozszyfrowywanie antyku
Bardzo polecam leksykon łódzkich badaczek antyku. Studiowanie starożytnego teatru wcale nie musi być nudne. Nauka bywa fascynująca.
Straszny smutek błazeńskich golemów
Zgodnie z tytułem – Schulz. Skrawki – nic tu nie jest całe, pełne i skończone.
K/261: Trzy fotografie
Myślę o roli Agnieszki Więdłochy jako o czymś niezwykłym w tym niepełnym, niedokończonym, przysłoniętym pandemią sezonie.
K/259: Zawód
Skoro artyści są sami i słabi, odcięci od swojej podstawowej broni – możliwości aktywizacji widowni, grania na jej emocjach – da się przeprowadzić za ich plecami kilka operacji kluczowych.
Monitory nas nie ocalą
Humanka rozgrywa się w dekoracjach – jak to określił autor – „nieodległej przyszłości", są one jednak dla mnie tylko pretekstem.
Rozmowa z reżyserką Leną Frankiewicz.
K/252: Ściana i ciało
Oglądałem nowy spektakl Darii Kopiec ze słupskiego Teatru Nowego, opowiadający o dojrzałości i pustce, o zapełnianiu i utracie, o wzajemnych relacjach miłości i przestrzeni.
Baśnie z dreszczykiem
Fraz, które bawiłyby się urokiem słów z takim wdziękiem, jak te ze spektaklu Ander-sen, nie usłyszy się obecnie w Łodzi w żadnym innym przedstawieniu dla dzieci.
Człowiek robotowi małpą
Humanka to spektakl z kategorii „zrobionych” – z aktorami grającymi postaci, ze scenografią metaforyzującą kilkuwątkową fabułę, z dobrą techniką i pomyślanymi strojami.
Naszość albo śmierć
Czujemy wszyscy jakiś rodzaj strachu, lęku przed nieznanym, ale nieuniknionym końcem, o którym od jakiegoś czasu głośno mówią naukowcy, a od niedawna też artyści.
Czego nie słychać
Wyjątkowe doświadczenie, jakie gwarantuje Viva la Mamma! w reżyserii Roberto Skolmowskiego, to wyjątkowa nuda.
Kosmitka w seraju
Reżyser Róży Jerychońskiej postanowił frunąć w poetyckie przestworza, których istnienia trudno by się spodziewać po tej sztuce.
Z dzieciakami o wojnie
Rutka łódzkiego Arlekina to spektakl wyjątkowy, w którym o najtragiczniejszych wydarzeniach z historii miasta opowiada się bez banalnych metafor i zdrobnień.
Twarzą w twarz
Oparte na tekstach Grotowskiego przedstawienie na dwoje aktorów, bardziej niż rozważaniem o Grocie, jest medytacją o obecności.
Ilustrując Brechta
Czy u Kościelniaka jest miejsce na pogadankę o marksistowskiej filozofii? Jest, i to więcej niż u Brechta.
K/224: Nierodzicielstwo
Kurzawa trafił z inscenizacją Lessinga nie tylko w lukę repertuarową i naszą potrzebę minimalnego, rozumowego teatru.
Uwaga! Płytko
Noc Helvera prowokuje do namysłu nad kwestiami palącymi i fundamentalnymi jednocześnie.
Bezdomność na kolorowo
Dzieci natomiast z chęcią pójdą na My, psy, bo optymistyczne historie o zwierzętach zwykle przyciągają młodych widzów.
Tragedia Jana, czyli Tragedia albo wizerunk śmierci Przeświętego Jana Chrzciciela Przesłańca Bożego, reż. Waldemar Raźniak, Teatr Chorea
„Uczynki dobre w serca swoje wpuście”
Myślę, że nie tylko ja jechałem do Łodzi z obawą, że oto w Chorei wywrócą na nice Wizerunk śmierci Gawatowica.
W co się bawić?
Huśtawka w Arlekinie to spektakl prosty i czysty, a przecież w wielu momentach zadziwia pomysłowością.
Nowe otwarcie
2.0.4.5. Miniopera metafizyczna to wyciszona medytacja o przyszłości, której wyzwania przychodzą zawsze wcześniej, niż się ich oczekiwało.
Perspektywy przyszłości
Widza trzeba zaciekawić, nie atakować. Trzeba go wprowadzić w rozmowę, jakby się samemu na bieżąco ją prowadziło. Rozmowa z Tomaszem Rodowiczem, reżyserem i dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Retroperspektywy.
Atak na Pałac Zimowy. Dochodzenie w sprawie pewnego obrazu, kuratorki: dr Inke Arns (HMKV) i prof. dr Sylvia Sasse (Universität Zürich), Muzeum Sztuki w Łodzi
Tu mieszkał Wokulski
Atak na Pałac Zimowy. Dochodzenie w sprawie pewnego obrazu to opowieść o oszustwie historii i tryumfie takiego teatru, który już nawet nie chce stwarzać faktów, ale woli kreować wyobrażenia.
Science fiction w stylu retro
Mariusz Grzegorzek potrafi z niezbyt ciekawego tekstu Jennifer Haley zrobić efektowne widowisko.
Galop Filmówki
Operetka przywołuje wspomnienie jednego z najlepszych spektakli przygotowanych przez Waldemara Zawodzińskiego ze studentami Filmówki – Amadeusza Petera Shaffera .
Superbohater K.
Radosław Paczocha reklamuje Kościuszkę jako superbohatera, który swoją odwagą mógłby zawstydzić samego Batmana.
Nasenność FM
Czy ktokolwiek w Nowym przeczytał tekst Mikołaja Lizuta Czekam na telefon zanim zapadła decyzja o jego realizacji?
Paulo Coelho
Z miłości to dziejąca się ze wskazaniem miejsca i godziny jednodniowa kronika z życia Wiednia i jego mieszkańców, ukazywanych przez Turriniego naraz z groteską, sentymentem, przerażeniem i niedowierzaniem.
Bicie i drżenie
Wypowiadane na scenie Jaracza tyrady o austriackim antysemityzmie brzmią dziś jakoś niepokojąco znajomo.
Grubymi niteczkami szyte
Nie zawsze doskonałe wyczucie scenografki wystarcza, aby przykryć grube szwy, którymi Waldemar Wolański zszywa bajkę Makuszyńskiego z dołożoną przez siebie do niej ramą.
Ostatni tramwaj (org. Plac świętego Włodzimierza), reż. Katarzyna Deszcz, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi
Tramwaj donikąd
Wbrew temu, co można wyczytać w materiałach Teatru Nowego, Ludmiła Razumowska nie jest drugim Czechowem, a Ostatni tramwaj nie jest Ławeczką Aleksandra Gelmana.
Skansen i jego mieszkańcy
Obie finałowe wersje pierwszego aktu Człowieka z Manufaktury nie pozostawiały złudzeń: kompozytorski konkurs zorganizowany przez Pawła Gabarę w Teatrze Wielkim jest projektem prawdziwie artystycznym.
Burczymuchy muchołapki
Fabryka muchołapek w Teatrze Nowym nie prowadzi do żadnego wniosku poza tym, że reżyseria teatralna jest rzemiosłem trudnym.
Dożynki na działkach
Dożynki Adrianny Gołębiewskiej to opowieść trochę o działkach, a trochę o ich dziwacznej nieprzystawalności do naszych czasów.
Dzieci w Sejmie i rodzice w teatrze
W dzisiejszym, spolaryzowanym świecie wyróżniamy najchętniej komunikaty radykalne, wyraziste, walczące, kontestujące, czasem drwiące, nawet cyniczne. Rozmowa z Konradem Dworakowskim, dyrektorem Teatru Pinokio w Łodzi.
Dyplomy i laury
Jury w składzie Anna Augustynowicz, Kinga Preis, Wioletta Laszczka i Adam Orzechowski oceniało dwanaście konkursowych dyplomów.
Studium o Hamletach, reż. Waldemar Raźniak i Tomasz Rodowicz, Teatr CHOREA w Łodzi / Akademia Teatralna im. A. Zelwerowicza w Warszawie
Hamleci miedzą
Raźniak z Rodowiczem robią opowieść o nowych wcieleniach gestów, hamletyzmie jako stanie świadomości i hamletyzmie jako spoiwie wspólnoty.
Gdzie jest zło?
Kos nie ma nam do zaproponowania nic poza piętrzeniem kolejnych wątków i chaotycznym sklejaniem ze sobą scen okraszonych multimedialnymi fajerwerkami.
Kosmos w operze
Lamaila działa rozmachem – potężnym rozmiarem symfonicznego brzmienia, mnogością technik tańca, bogactwem kostiumów, pomysłowością oświetlenia.
Farsa z Mrożka
Z Mrożkowskiej Policji robi się tu farsę, a jej polityczny wymiar sprowadza do sugestii, że w polityce nic się nie zmienia.
Stoimy tam, gdzie staliśmy
Halka w reżyserii Jarosława Kiliana to ukłon w stronę teatru tradycyjnego. Świętujący pięćdziesięciolecie Teatr Wielki w Łodzi myśli o każdym widzu.
W oleju i bez ikry
Zupełnie nie rozumiałem triumfalizmu popremierowych przemówień reżysera i kierownictwa Nowego, o tym, że zrobienie udanego Czego nie widać jest trudniejsze niż zrobienie dobrego Ryszarda III.
Lądowanie w zaścianku
Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.
Oglądajcie Offenbacha
Przedziwna jest ta melancholia kolorowego i skocznego dzieła Offenbacha – opowieści o degeneracji władzy, ale i o zbiorowym zaślepieniu.
Schron otwarty
Schron Teatru Zamiast tak bardzo boi się interpretacji opowiadania Kafki, że pozostawia z pewnym niedosytem.
K/113: Cienie moich czasów
Sztuki Szekspira okazują się pełne aluzji do polskiej rzeczywistości. Zwłaszcza Miarka za miarkę. Trzy realizacje w sezonie to absolutny rekord recepcji tego tekstu! Przyjrzyjmy się pokrótce, jaką diagnozę stawiają.
Wreszcie – Ogólnopolska Offensywa Teatralna!
W Łodzi 1 czerwca odbył się nieformalny ogólnopolski zjazd przedstawicieli i liderów teatru niezależnego.
Wspólnota bez kagańca
Śmierć siedzi na gruszy i się nie ruszy to spektakl o wspólnocie, o potrzebie budowania i bycia wspólnotą, potrzebie działania poprzez wspólnotę.
Dom i wnętrze
Nawet utyskując na inscenizację, że nie jest tak dobra, jak by się chciało, nie sposób nie zauważyć, że aktorzy Laleczki grają i świadomie, i przejmująco.
Baśniowa nie tylko z nazwy
Widzom podoba się, że nie ma tu bariery – „scena” znajduje się w samym środku, pomiędzy stolikami. Gdy zaczynamy grać, gramy dosłownie między widzami, animując lalki nie tylko w jednym kierunku, ale niejako dookoła, ponieważ wszędzie są widzowie. Rozmowa z Urszulą Binkowską, założycielką Baśniowej Kawiarenki.
Dobre dotykanie teatru
Ta niewygoda, te lęki, wykolejenia i choroby tego miasta uczą pokory, budzą niepokój i w dziwny sposób uwiarygadniają uprawianie sztuki.
Teatry
Teatr Zamiast
Łódź
Teatr Barnaby
Łódź
Teatr Studyjny
Łódź
Teatr Antrakt
Łódź
Kabaret Bi-Ba-Bo
Łódź
Scena Fabryka
Łódź
Teatr Szwalnia
Łódź
Teatr PST
Łódź
Teatr Pod Lupą
Łódź
Teatr Piccolo
Łódź
Teatr Napięcie
Łódź
Teatr Logos
Łódź
Teatr Griff
Łódź
Teatr Fabryczny
Łódź
Teatr California
Łódź
Teatr Autograf
Łódź
Teatr CHOREA
Łódź
Teatr V6
Łódź
Teatr Pacuś
Łódź
Teatr MER
Łódź
Teatr Malutki
Łódź
Teatr Muzyczny
Łódź
WydarzeniA
Brak wydarzeń.